Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierściec: Strażacy podpalali, po czym pomagali gasić

Jan-Victor Landowski
Policja ustaliła, że ogień podkładali strażacy
Policja ustaliła, że ogień podkładali strażacy arc
Policji udało się złapać dwóch podpalaczy, którzy grasowali na terenie gminy Skoczów. Okazali się nimi być strażacy ochotnicy.

Ponad rok temu mieszkańcy Skoczowa i okolic bali się o swój dobytek. Płonęły stodoły i garaże, a w okolicy grasowali podpalacze. Teraz policjanci wiedzą już kto stał za pożarami. Aż trudno w to uwierzyć, że ci co zazwyczaj bronili dobytku, teraz byli tymi, którzy go niszczyli. Ogień bowiem podkładali dwaj strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pierśćcu.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy to właśnie strażacy ochotnicy są podpalaczami. Podobna sytuacja miała miejsce w Rycerce Górnej na Żywiecczyźnie w 2014 roku. Wtedy również ogień wzniecali strażacy z OSP.

Policja długo nie była w stanie znaleźć podpalaczy.

- Przełom w tej sprawie nastąpił na początku maja tego roku. Z dyżurnym straży pożarnej skontaktował się anonimowy rozmówca, który zgłosił pożar w Kiczycach. Wszczęto alarm. Kilka zastępów straży wyjechało do pożaru, którego nie było. O całej akcji powiadomiony został skoczowski komisariat. Podczas prowadzonego śledztwa, policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, kto jest właścicielem telefonu komórkowego, z którego zadzwonił sprawca fałszywego alarmu. Po dokładnym przeanalizowaniu zgromadzonego materiału dowodowego, kryminalni zatrzymali dwóch młodych (20 i 21 lat - dop. red.) mieszkańców Pierśćca - poinformował Rafał Domagała, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.

21-latek przyznał się, że zadzwonił na straż z fałszywym alarmem. Miał to robić za namową swojego o rok młodszego kolegi. Przyznał się również do udziału w dwóch podpaleniach.

Z kolei 20-latek usłyszał 14 zarzutów dotyczących m.in. pożarów, uszkodzeń mienia przez podpalenia i wywołania fałszywego alarmu.
Obaj mężczyźni brali udział w akcjach gaśniczych pożarów, które wcześniej sami wywoływali. Po jednym z pożarów, brali nawet udział w poszukiwaniu zarzewia ognia.

Policja bardzo długo szukała podpalaczy i nie potrafiła trafić na żaden ślad. Była burmistrz Skoczowa, Janina Żagan wyznaczyła nawet 5 tys. zł nagrody za pomoc w ich złapaniu.

- Tak długo szukali i nikogo nie potrafili znaleźć? Teraz nagle mają aż dwóch podpalaczy. Nie sądziłem, że ci chłopcy są zdolni do tego - powiedział nam jeden z mieszkańców Pierśćca, który wolał jednak pozostać anonimowy.

Również strażacy są w szoku po tym co się wydarzyło.

- Wszyscy jesteśmy w szoku. Większość informacji na ten temat mamy z mediów. Nie chcemy się na razie wypowiadać - mówią zgodnie członkowie OSP z Pierśćca.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto