Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostro: O śmieciowej rewolucji

Redakcja
Samorządowcy mieli wiele pytań i wątpliwości. Wiele dotyczyło opłaty śmieciowej, a wręcz skuteczności w jej egzekwowaniu. Mówili też o kosztach związanych z nową  ustawą śmieciową.
Samorządowcy mieli wiele pytań i wątpliwości. Wiele dotyczyło opłaty śmieciowej, a wręcz skuteczności w jej egzekwowaniu. Mówili też o kosztach związanych z nową ustawą śmieciową. Mat. Prasowe
W Koszęcinie odbyły się pierwsze konsultacje z samorządowcami dotyczące nowej ustawy o czystości i porządku w gminach. I wzbudziły wiele emocji. Dlaczego? Bo wprowadzenie w życie zapisów ustawy śmieciowej wcale nie będzie łatwe, o czym doskonale wiedzą urzędnicy i władze gmin.

Trzeba więc na ten temat jak najczęściej i rozmawiać, i przekazywać rzetelne informacje. Do Koszęcina przyjechali prezes WFOŚiGW w Katowicach Gabriela Lenartowicz oraz Jerzy Ziora, dyrektor Wydziału Ekologii Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Na spotkaniu było blisko stu radnych, wójtów i samorządowców. - Rewolucja śmieciowa w każdej polskiej gminie jest nieuchronna - mówiła już na początku narady Gabriela Lenartowicz, zwracając uwagę na to, że wzorem innych państw europejskich nadszedł czas na wprowadzenie systemu gospodarki odpadami, który uczyni z Polski kraj czysty i wolny od plagi dzikich wysypisk.

Nowa ustawa, która wejdzie w życie w połowie 2013 roku, zakłada obligatoryjne przejęcie przez gminy obowiązku zagospodarowania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Oznacza to nie tylko prawa samorządów gminnych, ale i obowiązki. Kary finansowe grożą bowiem już od 2013 roku za niedotrzymanie zobowiązań związanych z ograniczaniem masy odpadów komunalnych najpierw do 50 procent, a w 2020 r. - do 35 procent w stosunku do masy odpadów składanych w 1995 roku. W najbliższym czasie zarówno gminy, jak i Urząd Marszałkowski czeka wiele pracy. - Czeka nas w pierwszej kolejności olbrzymia akcja edukacyjno-informacyjna wśród mieszkańców po to, by uświadomić im konieczność i korzyści z powszechności tzw. opłat śmieciowych. Trzeba będzie opracować procedurę przetargu na wybór firmy zajmującej się odbiorem i transportem odpadów, a potem rady gminne ustanowią stosowne do lokalnych uwarunkowań opłaty śmieciowe w zależności np. od liczby mieszkańców lub ilości zużytej wody czy powierzchni lokalu mieszkalnego - mówił dyrektor Ziora.

Ważnym zadaniem samorządów będzie sposób i zakres ewidencjonowania i kontroli usług dotyczących odbierania odpadów. A wszystkie działania muszą wpisywać się w wojewódzki plan gospodarki odpadami, który powstanie w połowie przyszłego roku i określi zarówno rejony, jak i instalacje uprawnione do odbioru śmieci z gmin województwa. - Wtedy - jak zapewnił Jerzy Ziora - system będzie szczelny i nie będzie możliwości wyrzucania śmieci np. do lasu czy na dzikie wysypiska.
Podczas kilkugodzinnej dyskusji padało wiele pytań, samorządowcy zgłaszali też wątpliwości. Dotyczyły one głównie sposobów wyznaczania rejonów odbioru śmieci i odległości do instalacji przetwarzających odpady, a także kontrowersji związanych z opłatą śmieciową, np. w domach letniskowych. Zgłaszano obawy o skuteczność egzekwowania opłat. - W pierwszym etapie rewolucji śmieciowej nie unikniemy błędów - mówił Jerzy Ziora i dlatego zapewnił o wsparciu oraz daleko idącej współpracy z gminami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto