Halo, ciociu, tu Adaś. Potrzebuję pożyczyć pieniądze. Starsza pani z Cieszyna wielokrotnie słyszała o "metodzie na wnuczka", ale przecież Adam - to wnuk jej siostry. Ile? 10 tysięcy nie mam, jedynie 2 - nieopatrznie zdradziła rozmówcy. Co było dalej? Na szczęście nic, rzekomy Adaś musiał wyczuć, że rozmówczyni mu nie ufa. Z pewnością dzwonił do wielu takich cioci. Czy któraś dała się nabrać? Policja notuje wiele podobnych zgłoszeń. Sądząc z doniesień medialnych, prawdopodobieństwo sukcesu jest większe, niż wpadki. Nic dziwnego, że nadal znajdują się niegodziwcy, próbujący w ten sposób się wzbogacić. Jak to możliwe, że bezczelne i ograne kłamstwo wciąż bywa przyjmowane za dobrą monetę? Taka jest ludzka natura, korzysta z niej i reklama, i polityka. Nie zawsze trzeba kłamstwo powtarzać sto razy, jak uczył pewien teoretyk propagandy. Nieraz wystarcza pewność siebie. W takich przypadkach, jak opisany, potrzeba jeszcze czegoś: ofiara musi być ufna i życzliwa. Starsi ludzie tacy bywają, może dlatego, że nieraz czują się samotni. Nie jest to jedyna sytuacja, kiedy odruch serca może nas drogo kosztować. Szkoda, bo każdy czasem bywa w potrzebie... i jak dotąd, zwykle może liczyć na pomoc otoczenia. Im więcej takich pociotów, tym szybciej zamkną się ludzkie serca.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
