Gdy patrzę na fotografię, na podstawie której powstaje karykatura, staram się rozszyfrować twarz rysowanej osoby. Eksponuję szczegóły, które moim zdaniem świadczą o jej charakterze — mówi Tigran Vardikyan.
Karykatury Tigran Vardikyana ukazują się na łamach „Dziennika Zachodniego w Cieszynie” od sierpnia 1998 roku, gdy rozpoczęliśmy wydawanie piątkowego dodatku powiatowego. Jako pierwszy na łamy trafił rysunek ówczesnego burmistrza Jana Olbrychta. Rozbawił go. Potem były kolejne i tak zostało aż do dzisiaj. Tigran Vardikyan sportretował w prześmiewczy sposób setki osób ze Śląska Cieszyńskiego. Bohaterowie zazwyczaj przyjmowali rysunki z uśmiechem, czasami prosili o powiększenia, bo chcieli je sobie powiesić na ścianie. Raz jednak zdarzyło się, że karykatura nie spodobała się i narysowana osoba zadzwoniła z interwencją do gazety. — Jakim prawem! — grzmiał głos w słuchawce.
Tigran Vardikyan urodził się 9 czerwca 1962 roku w Erewanie w Armenii. W latach 1978-1982 studiował malarstwo i rysunek na Uniwersytecie Terlemezyana. Od 1991 roku mieszka w Polsce. Bielszczaninem został przez przypadek, szukając pracy w nieistniejącym już studiu filmów animowanych Hanna Barbera Poland. — Chociaż skończyłem szkołę artystyczną, nie zawsze rysowałem karykatury — opowiada Tigran. — Najpierw były to zabawne portrety kolegów i nauczycieli. Później, gdy zacząłem pracę w studiu filmów animowanych, musiałem zacząć rysować wymyślone groteskowe postaci. To przydało się, kiedy zająłem się ilustracjami do książek dla dzieci.
Karykatury zawodowo zaczął rysować, gdy przed kilku laty podjął pracę w „Dzienniku Zachodnim”. Spod jego ręki wyszło ponad 2 tysiące prac, które teraz publikowane są w głównym wydaniu gazety i jej regionalnych dodatkach.
Tigran Vardikyan miał już kilka wystaw na Śląsku. W powiecie cieszyńskim karykatury pokazywał w Ustroniu. Teraz czas na Cieszyn. Na wystawie w Domu Narodowym zaprezentuje 100 portretów satyrycznych mieszkańców Cieszyna i regionu a także znanych polityków, artystów, dziennikarzy i sportowców. — Robienie karykatur to zagadkowa sprawa. Zdarza się, że od razu wiem, jak powinien wyglądać rysunek, ale czasami wychodzi coś, czego w ogóle nie zamierzałem — uśmiecha się rysownik.
Wernisaż odbędzie się w piątek o godz. 15. Wystawa potrwa do 23 września. Galeria czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. od 13 do 18.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?