Obiekty z wykopalisk na cieszyńskim rynku zostaną zabezpieczone. Miasto zastanawia się nad udostępnieniem tej przestrzeni

Wykopane w trakcie prac archeologicznych na cieszyńskim rynku okazały się istną sensacją historyczną. Wykopaliska, będące pierwszym etapem rewitalizacji rynku, były pierwszym w mieście takim działaniem na równie dużą skalę. Wolontariusze i pracownicy bielskiego PPS Invictus dokopali się do ruin, których źródła należy doszukiwać się w średniowieczu. Są to niezwykle cenne znaleziska, nakreślające to, jak mogło wyglądać dawne centrum miasta. Z tego względu miasto stara się znaleźć rozwiązanie, które umożliwiłoby udostępnienie przestrzeni wykopalisk szerszej publiczności.

Odsłonięte na Rynku obiekty, w tym pozostałości dawnego budynku w centralnej części placu wraz z piwnicami, stanowią niezmiernie ważne odkrycie. Dlatego podjęliśmy działania, których celem będzie udostępnienie tego obiektu, być może nawet jako przestrzeń podziemną,

mówi burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz. Oznaczałoby to, że ruiny dawnego rynku stałyby się atrakcją turystyczną - bardzo możliwe, że w formie podziemnej. Takie działanie wymaga jednak nakładu finansowego zapewnionego ze środków wewnętrznych, to wiązałoby się natomiast z inną inwestycją.

Na ten moment zapadła decyzja: obiekty na wykopaliskach w Cieszynie zostaną zabezpieczone. Jest to rzecz niezbędna, aby dobrze zachowały się podczas kontynuowanego remontu rynku. Ich stan podatny jest m.in. na warunki atmosferyczne, co w obliczu nadchodzącej zimy ma spore znaczenie.

Miasto nie bierze pod uwagę przykrycia odkryć archeologicznych szybą ze względu na koszty i niepraktyczność szklanych osłon. Badania muszą najpierw zostać zakończone, aby podjęto następne kroki.