Przełęcz Salmopolska – kierowca stracił panowanie nad samochodem
Jak podaje st. asp. Krzysztof Pawlak z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, 18 czerwca trasą wiodącą przez Przełęcz Salmopolską odbył się przejazd testowy samochodami marki jaguar. Według przekazanych informacji, kierowca prowadzący jeden z pojazdów wpadł w poślizg w pobliżu przejeżdżającej grupy rowerzystów, powodując zagrożenie na drodze. Na szczęście w nich nie uderzył. Kierowca za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowych został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł.
Krzysztof Pawlak podaje również, że do zdarzenia doszło podczas przejazdu "cywilnego". Droga, po której poruszały się sportowe samochody nie była zamknięta dla ruchu.
Przełęcz Salmopolska – internauci bezlitośni dla kierowcy i organizatora
Nieco inaczej zajście relacjonują internauci. W komentarzach pod postem dealera na Facebooku nie szczędzą gorzkich słów. Jeden ze świadków pisze, że tego dnia długo nie zapomni. Według relacji internauty, kierowca, wychodząc z zakrętu w poślizgu, stracił panowanie nad samochodem i wjechał na przeciwległy pas ruchu. Próbując skontrować nieudany manewr, wracając na właściwy pas, znalazł się pomiędzy jadącymi tamtędy rowerzystami. Wtóruje mu inny świadek zdarzenia, który całą sytuację relacjonuje niemal identycznie. Pisze o niekontrolowanych driftach za pasa na pas na drodze pełnej turystów i wchodzeniu w zakręty w poślizgu, nie do końca kontrolowanym. Według relacji świadka grupa rowerzystów musiała ratować się ucieczką w krzaki, by nie zostać staranowanym przez samochód.
Zagrożenie dla ruchu podczas pokazu samochodów – głos zabrał dealer
Organizatorem feralnego przejazdu był dealer Jaguar Land Rover Gazda Group Katowice. Jako komentarz do jednego z postów pojawił się następujący wpis:
Szanowni Państwo, jest nam bardzo przykro w powodu sytuacji, która miała miejsce.
Również nie popieramy takiego zachowania na drogach. Wyjazd, który się wczoraj odbył nie miał na celu potraktowania Przełęczy Salmopolskiej lub innego odcinka, który przejechaliśmy jako tor do brawurowego testowania samochodów. Każdy uczestnik został poinformowany oraz podpisał stosowne dokumenty o przestrzeganiu zasad ruchu drogowego oraz unikaniu brawury i stwarzania zagrożenia.
Większość trasy pokonywaliśmy w kolumnie, aby zminimalizować jakiekolwiek ryzyko.
Uczestnik został stosownie ukarany przez policję.
Raz jeszcze przepraszamy za ten incydent i oczywiście wyciągamy wnioski na przyszłość.
Dla świadków i uczestników zdarzenia tłumaczenie nie jest wystarczające. Jedna z osób, które znajdowały się w zagrożonej grupie rowerzystów mówi, że nie zamierza zostawić sprawy i będzie dążyć do wyciągnięcia konsekwencji od organizatora przejazdu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?