Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O jeden most za daleko

Andrzej Czerny
Nikt nie został poinformowany o zamknięciu tego mostu z powodu prac remontowych na skrzyżowaniu. Dlatego powiadomiłem o tym policję – przyznaje Andrzej Bacza, przewodniczący Rady Miejskiej Skoczowa. fot. A. Czerny
Nikt nie został poinformowany o zamknięciu tego mostu z powodu prac remontowych na skrzyżowaniu. Dlatego powiadomiłem o tym policję – przyznaje Andrzej Bacza, przewodniczący Rady Miejskiej Skoczowa. fot. A. Czerny
Firma budowlana zamknęła jedyny przejazd w centrum Skoczowa nie informując o tym nikogo! Choć trudno w to uwierzyć, wykonawca robót na skrzyżowaniu ulic Bielskiej i Katowickiej spowodował paraliż na drogach, bo jeden ...

Firma budowlana zamknęła jedyny przejazd w centrum Skoczowa nie informując o tym nikogo!

Choć trudno w to uwierzyć, wykonawca robót na skrzyżowaniu ulic Bielskiej i Katowickiej spowodował paraliż na drogach, bo jeden z pracowników zapomniał wysłać dokumenty.

Mieszkańcy miasta są wściekli. - Nie było wcześniej żadnej informacji. A przecież to ogromne utrudnienie. Żeby dojechać od ronda do centrum miasta trzeba poświęcić godzinę! - irytuje się Karol Staś. We wtorek firma Budimex-Dromex nie informując nikogo zamknęła most na rzece Wiśle w centrum Skoczowa. Jedyna przeprawa przez rzekę z jednej części miasta do drugiej została zupełnie zablokowana.

Wiadomo, że zamknięcie drogi na jakiś czas jest konieczne. Okazało się jednak, że firma która prowadzi remont ulicy Katowickiej robi to w ciągu dnia. Wszędzie na świecie wykonuje się takie rzeczy w nocy. Tylko nie w Skoczowie! - nie krył oburzenia Andrzej Bacza, przewodniczący Rady Miejskiej Skoczowa.

Jakby tego było mało, jedno z najważniejszych połączeń drogowych w mieście zostało zamknięte bez uzgodnienia z władzami miasta.

- Policja poinformowała mnie, że nie posiada żadnych stosownych dokumentów informujących o tych pracach. Nikt nie, wie kto wydał zgodę na zamknięcie tej części Skoczowa. O ile wiem, jest zgoda jedynie na prowadzenie prac nocnych - dodaje Bacza.

Dla mieszkańców Skoczowa i okolicznych miejscowości rozpoczął się drogowy horror. Ponieważ nie powiadomiono nawet komunikacji miejskiej, autobusy wjeżdżając na rondo musiały dwa razy stać w korkach prowadzących do miasta, bo nikt nie zasugerował możliwych objazdów. Jarosław Adamczyk, pracujący w zaopatrzeni, do miasta próbował wjechać od strony Brennej.

- Żeby był choć jeden znak informujący o zamkniętym moście. Ale nie ma nic! Płacę za pozwolenie na wjazd na cieszyński rynek w odpowiednich godzinach. A przez coś takiego nie zdążę na czas. Stałem w korku jadąc od Brennej, teraz postoję w kolejnym chcąc wjechać na rynek w Skoczowie. Tracę czas, pieniądze i nerwy - mówił.

Prace wykonywane w tej chwili na skrzyżowaniu w Skoczowie stanowią ostatni etap przebudowy węzła komunikacyjnego. Firma układa ścieralną warstwę asfaltu. Z informacji, jakie posiadają władze miasta wynika, że technologia wymaga prowadzenia prac bez żadnej przerwy. Oznacza to utrudnienia do soboty włącznie. Ze względu na dzień targowy roboty zostały przerwane we wtorek. Piotr Rucki, zastępca burmistrza zapewnia, że nie było żadnej zgody na zamknięcie drogi w tym czasie.

- Zostaliśmy zaskoczeni przez wykonawcę, który nie dopełnił obowiązku poinformowania nas o zamknięciu drogi. Szkoda, bo moglibyśmy wówczas zawiadomić mieszkańców o grożących utrudnieniach. Na pewno konsekwencje czekają kierownika budowy - uważa wiceburmistrz. Zdaniem Ruckiego, to kierownik robót jest zobowiązany powiadomić policję, pogotowie, straż pożarną oraz władze miejskie o tego typu utrudnieniach. Zastrzega, że miasto poprosiło policję, by sprawę potraktowała rygorystycznie. Skierowała ją nawet do sądu grodzkiego.

Tymczasem przedstawiciele firmy Budimex-Dromex uważają, że... wszystko odbyło się zgodnie z prawem. - Zamknięcie drogi odbyło się zgodnie z zatwierdzonym projektem organizacji ruchu. Policja została poinformowana. Niestety, jeden z pracowników nie poinformował wszystkich stosownych służb - twierdzi Wojciech Majdyś, kierownik kontraktu.

Policja jednak twierdzi, że nie wiedziała nawet o planowanym na wtorek zamknięciu mostu.

- O tym, że droga będzie zamknięta we wtorek nie tylko my nie zostaliśmy poinformowani, ale też inne służby ratownicze oraz firmy przewozowe. To powinno być dopilnowane. Remont tej drogi powoduje ogromne korki na krajowej jedynce - mówi asp. szt. Jerzy Górny z Komendy Powiatowej Policji.

Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika wydziału Ruchu Drogowego przyznał, że policja skieruje wniosek do sądu grodzkiego w Cieszynie. - Wykonawca miał zgodę na wykonywanie tych prac jednak tylko w godzinach nocnych. Powinien powiadomić komendanta powiatowego policji o swoich pracach, czego jednak nie uczynił. Nie wywiązał się zatem z niektórych swoich ustawowych obowiązków. Prawo zostało co najmniej poważnie naciągnięte - stwierdził.

Prace remontowe na skrzyżowaniu mają zakończyć się jutro wieczorem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto