Po północy mężczyzna zadzwonił do oficera dyżurnego cieszyńskiej Policji. W czasie rozmowy powiedział, że zamierza skończyć ze swoim życiem.
Powiedział, że ma przy sobie kanister z benzyną i zamierza wysadzić dom w powietrze. Niedoszły samobójca przekazał policjantowi adres zamieszkania oraz swoje żądania wśród, których wymienił m.in. kontakt z psychologiem i negocjatorem.
Dyżurny skierował natychmiast patrol ze skoczowskiego komisariatu, a także pogotowie i straż pożarną. Oficer dyżurny uspokajał mieszkańca Brennej i tak kierował rozmową, aby odwieść go od swoich zamiarów.
Mundurowi po dotarciu na miejsce zauważyli, że mężczyzna zabarykadował się w domu i nie chce otworzyć drzwi. Dzięki dyżurnemu, który prowadził rozmowę, udało się doprowadzić do sytuacji, w której mężczyzna na moment uchylił drzwi. Tę krótką chwilę wykorzystali interweniujący policjanci. Obezwładnili go i zapobiegli tragedii.
W przedsionku policjanci znaleźli benzynę w plastikowym pojemniku. Jak się później okazało w mieszkaniu przebywała także jego najbliższa rodzina, w tym dzieci. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany 48-latek miał 1,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec Brennej trafił pod opiekę lekarzy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?