MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na ekrany wchodzi film "Yuma", w którym grał... Cieszyn

WIK
Scenę napadu na jubilera filmowy nakręcili na ul. Głębokiej w Cieszynie
Scenę napadu na jubilera filmowy nakręcili na ul. Głębokiej w Cieszynie Łukasz Klimaniec
Film "wszystkie kobiety mateusza" rozczarował widzów nad olzą, czy "yuma" podbije ich serca? Przekonamy się niebawem

Wpiątek na ekrany polskich kin wszedł film "Yuma". To kolejny po "Wszystkich kobietach Mateusza" obraz, w którym publiczność znajdzie cieszyńskie akcenty. Przed dwoma laty filmowcy kręcili bowiem jedną z efektownych scen na ulicy Głębokiej.

Akcja "Yumy" rozpoczyna się trzy lata po upadku PRL w nadodrzańskim miasteczku. Dwudziestokilkuletni Zyga (Jakub Gierszał) ma dość oglądania kolorowego świata wyłącznie w młodzieżowych pismach. Z pomocą kumpli oraz obrotnej ciotki (Katarzyna Figura) zostaje królem "jumy" - drobnych kradzieży tuż za Odrą. Proceder szybko się rozpowszechnia, miejscowość Zygi dokonuje prawdziwego skoku cywilizacyjnego, a lokalny król ju-maków zyskuje szacunek i powodzenie u kobiet.
Efektowną scenę napadu na niemieckiego jubilera filmowcy nakręcili przed dwoma laty w Cieszynie, w czekających na remont pomieszczeniach kamienicy. Ekipa zadbała przy tym o szczegóły i odcinek ul. Głębokiej stał się kawałkiem niemieckiego miasta, a szyldy polskich sklepów zastąpiły niemieckie nazwy. Czarny mercedes z zamaskowanymi gangsterami przeciął ulicę i przez okno wystawowe wjechał do sklepu jubilerskiego Berg und Sohn. Szyba rozbiła się w drobny mak. Po chwili konsternacji rozległy się jednak gromkie oklaski.

- To dwie najmocniejsze sceny i zarazem najtrudniejsze zdjęcia w całym filmie z udziałem kaskaderów i pirotechników - mówiła wówczas Magdalena Napieracz z Yeti Films, producentka filmu.

Teraz efekty pracy filmowców będzie mogła ocenić cieszyńska publiczność, która w trakcie tegorocznego festiwalu "Wakacyjne Kadry" obejrzała już także film "Wszystkie kobiety Mateusza" z Krzysztofem Globiszem w roli głównej. Dwa pokazy oglądał nadkomplet widzów. Zainteresowanie było tak wielkie, że konieczne było przeniesienie projekcji z kina do teatru. Wrażenia po prapremierze były jednak… mieszane. Pojawiły się opinie, że film jest przeciętny, a fabuła niespójna.

Zdaniem wiceburmistrza Cieszyna Jana Matuszka "Wszystkie kobiety Mateusza" nie mogą liczyć na komercyjne sukcesy, ponieważ w filmie nie ma sensacji, ani wartkiej akcji. - To propozycja dla koneserów. Spokojny i nostalgiczny film z dobrze wybrzmiałym przesłaniem. A Cieszyn pokazany jest w sposób uroczy. Mieszkańcom przypadnie do gustu - przekonywał.WIK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na ekrany wchodzi film "Yuma", w którym grał... Cieszyn - Cieszyn Nasze Miasto

Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto