Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Można już zwiedzać zrekonstruowaną wieżę

WOJCIECH TRZCIONKA
Na koronę średniowiecznej budowli można już wchodzić. Zwiedzanie jest za darmo.
Na koronę średniowiecznej budowli można już wchodzić. Zwiedzanie jest za darmo.
Powstała w drugiej połowie XIII wieku, czyli ponad 200 lat po wybudowaniu Rotundy św. Mikołaja i niecały wiek przed wystawieniem na Wzgórzu Zamkowym Wieży Piastowskiej. Teraz znowu można na nią wyjść.

Powstała w drugiej połowie XIII wieku, czyli ponad 200 lat po wybudowaniu Rotundy św. Mikołaja i niecały wiek przed wystawieniem na Wzgórzu Zamkowym Wieży Piastowskiej. Teraz znowu można na nią wyjść.

Miasto zrekonstruowało i udostępniło zwiedzającym wieżę ostatecznej obrony, która stała się kolejną atrakcją cennego w zabytki wzgórza.

Cylindryczna wieża ma średnicę 12 metrów, a szerokość jej murów sięga 4 metrów. W średniowieczu pięła się 30 metrów w górę, pełniąc funkcję obronną. Gdy wzgórze atakowały wojska wroga, a część zamku była zajęta, w ciasnej wieży chował się kasztelan ze świtą i osobistą ochroną. - Wieżę na pewno wykorzystywano podczas oblężeń góry w czasach wojny trzydziestoletniej. Czy działo się tak również wcześniej, tego nie wiemy - wyjaśnia Wiesław Kuś, kierownik działu archeologii Muzeum Śląska Cieszyńskiego.

Do odkrycia średniowiecznej wieży doszło kilkadziesiąt lat temu pod sztucznymi ruinami tzw. romantycznej świątyni dumania, która w 1914 roku była ostatnim budowlanym przedsięwzięciem arcyksięcia Fryderyka Habsburga na Wzgórzu Zamkowym. Postawiono ją w drugiej połowie XII wieku na ówczesnym wale obronnym. Po odkopaniu przez archeologów, okazało się, że stanowi przykład znanych w Polsce wież ostatecznej obrony. Dowodem na to są austriackie szkice wykonane podczas wojny trzydziestoletniej.

Zrekonstruowanie wieży polegało na jej odkopaniu, uzupełnieniu ubytków w murze, wybudowaniu tarasu widokowego, dostawieniu 25 schodów, zadaszeniu i uporządkowaniu otoczenia. Teraz, stojąc na koronie wieży, można zajrzeć do jej wnętrza. W przyszłym roku będzie ono dodatkowo podświetlone.

Zrekonstruowanie obiektu kosztowało około 90 tys. zł. Władze miasta cieszą się z nowej, średniowiecznej atrakcji turystycznej. - Na Wzgórzu Zamkowym pozostało jeszcze wiele do zrobienia, ale stopniowo zmierzamy do tego, żeby przyciągała turystów jak krakowski Wawel - tłumaczy burmistrz Bogdan Ficek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto