Pod granicznym wiaduktem w cieszyńskich Boguszowicach można było obejrzeć historyczne pojazdy wojskowe, a członkowie grup rekonstrukcyjnych przebrani w dawne i współczesne mundury wojskowe przygotowali kilka historycznych dioram. Obok wrześniowych żołnierzy w Boguszowicach pojawili się m.in. spadochroniarze Samodzielnej Brygady gen. Stanisława Sosabowskiego. – Przygotowaliśmy specjalne stanowisko, niestety musieliśmy zabezpieczyć nasze eksponaty, ponieważ pogoda nam nie sprzyja – mówił Ireneusz Pilch z Ustronia. – Jesteśmy tutaj jednak, by ubogacić imprezę i przekazać historyczną wiedzę nie tylko o 4 Pułku Strzelców Podhalańskich, ale także o żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie – dodał.
W Boguszowicach można było zobaczyć część ekspozycji Muzeum 4 Pułku Strzelców Podhalańskich. Była też okazja do zwiedzenia schronu bojowego. – Jego wyposażenie pochodzi z września 1939 r. – mówił Krzysztof Neścior, jeden z organizatorów imprezy.
Grupa pasjonatów odkopała i odrestaurowała zapomniany cieszyński schron bojowy na początku ubiegłej dekady. Po raz pierwszy historyczny obiekt, który wziął udział w walce z oddziałami niemieckimi 1 września 1939 r., został szerzej zaprezentowany w 2004 r. – Od tego momentu organizujemy przy nim cykliczne spotkania. Ze względu na koszty odeszliśmy od organizacji dużych rekonstrukcji historycznych, natomiast dwa razy w roku przygotowujemy „dni otwarte”. Dzisiaj można się tutaj przejechać konno i postrzelać przy użyciu paintballa. Dużą atrakcją jest również replika wrześniowego, ciężkiego karabinu maszynowego, który będzie strzelał z okienka naszego schronu – zapewniał Neścior.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?