Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy obu Cieszynów jednym zdaniem: otwórzcie nam granicę! Cichy protest w Cieszynie

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Cichy protest w Cieszynie zgromadził wielu mieszkańców Cieszyna i Czeskiego Cieszyna.  - Potrzebujemy być razem - mówili. Przesuwaj za pomocą gestu lub strzałki, by zobaczyć kolejne zdjęcie
Cichy protest w Cieszynie zgromadził wielu mieszkańców Cieszyna i Czeskiego Cieszyna. - Potrzebujemy być razem - mówili. Przesuwaj za pomocą gestu lub strzałki, by zobaczyć kolejne zdjęcie Łukasz Klimaniec
W poniedziałek 15 czerwca na granicznym Moście Przyjaźni w Cieszynie Polacy i Czesi spotkali się, żeby wyrazić sprzeciw wobec decyzji czeskiego rządu zamykającej granice Republiki Czeskiej dla województwa śląskiego.

To była wielka manifestacja przyjaźni i relacji łączących mieszkańców Cieszyna i Czeskiego Cieszyna – w poniedziałek 15 czerwca na granicznym Moście Przyjaźni w Cieszynie mieszkańcy obu miast (ale także okolicznych miejscowości – polskich i czeskich) spotkali się, by wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji czeskiego rządu zamykającej granicę Republiki Czeskiej dla mieszkańców województwa śląskiego.

Na Moście Przyjaźni spotkały się m.in. panie burmistrz obu miast - Gabriela Staszkiewicz i Gabriela Hřebačková. Jeszcze w piątek umawiały się na kawę w kawiarni Avion, po czeskiej stronie Olzy, ale niestety, nic z tego nie wyszło.

- A ja nie mogę wejść do Cieszyna, bo województwo śląskie jest u nas zaznaczone na czerwono. No i musiałabym mieć aktualny negatywny test na Covid-19, albo odbyć 14-dniowa kwarantannę – przyznała Gabriela Hřebačková, burmistrz Czeskiego Cieszyna.

Zwróciła uwagę, że na poniedziałkowe spotkanie przyszło sporo mieszkańców Czeskiego Cieszyna, by pokazać, że tak naprawdę oba miasta - Cieszyn i Czeski Cieszyn - są jednym.

- Ta decyzja o zamknięciu granicy dla województwa śląskiego negatywnie odbija się na funkcjonowaniu rodzin i życiu obu miast. Zostaliśmy tym bardzo zaskoczeni. Jako samorządowcy wyraziliśmy w tej sprawie nasze stanowisko, że to nieszczęsna decyzja – podkreśliła. - Wielu osobom kończyła się ważność testów na Covid-19. Jak w poniedziałek mieli przyjść do pracy? To też uczniowie i studenci. Jasne, że operuje się liczbą zakażonych. Ale ludzie, którzy są chorzy, znajdują się w kwarantannie. Jest też wiele osób, które nie widziały się przez trzy miesiące. Są historie ludzie, którzy po drugiej stronie rzeki mają umierających bliskich, których dawno nie widzieli. To smutne. Mam nadzieję, że władze, które podjęły tę decyzję, usłyszą argumenty, że można inaczej sobie poradzić z tą pandemią, niekoniecznie przez zamykanie granic – zaznaczyła.

Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna potwierdziła, że wciąż aktualny jest problem pracowników transgranicznych - Większości pracowników w najbliższym czasie kończy się ważność testów. Nie wiedzą teraz, czy taki test zrobią za 300 zł, 400 zł czy 500 zł - bo ceny są różne – i czy będą go robić na tydzień, na dwa, a może na trzy tygodnie? To zależy od kolejnego telefonu pana hetmana do premiera? – pytała retorycznie nawiązując do interwencji hetmana kraju morawsko-śląskiego Ivo Vondráka u premiera Andreja Babiša w sprawie zamknięcia granicy czeskiej z województwem śląskim.

Przytaczając powiedzenie, że „w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz” wskazała, że rozmowy na temat ewentualnego zamknięcia granicy z województwem śląskim powinny być toczone co najmniej tydzień wcześniej, o ile nie więcej. A mieszkańcy powiatu cieszyńskiego i całego województwa śląskiego powinni zostać o tym poinformowani w pierwszej kolejności. - Tak naprawdę mamy przepychankę między jednym, a drugim rządem. I ta przepychanka trwa od początku epidemii. Nie jesteśmy w stanie, jako najbliżsi sąsiedzi, dogadać się. Coś jest nie tak – oceniła.

Pani Barbara z Cieszyna, która na Moście Przyjaźni mogła spotkać się ze swoją mieszkająca po czeskiej stronie córką podkreśliła, że cała ta sytuacja jest przykra dla Ślązaków, a zwłaszcza dla Śląska Cieszyńskiego. - Miasto Cieszyn jest specyficzne. Ta decyzja rozdzieliła wiele rodzin. A że trafiło na województwo śląskie? Ta choroba nie wybiera. My ze Śląska Cieszyńskiego nic nie możemy za to, że ta epidemia tak wybuchła wśród górników. Dla nas te obostrzenia są bardzo uciążliwe. W Cieszynie pada handel, restauracje. Przecież sąsiedzi z czeskiej strony bardzo nas wspomagali – chodzili na duży targ, czy do naszych restauracji, bo to dla nich tańsze – przyznała.

- Najgorsza jest bezsilność – wyznał Bogdan Kasperek, dyrektor Biura Stowarzyszenia Rozwoju i Współpracy Regionalnej „Olza” – Euroregion Śląsk Cieszyński. - Weekend przepracowaliśmy mocno, odbyło się kilka konsultacji międzyrządowych na szczeblach ministerialnych. Zakładam, że dzisiejsze stanowisko ambasady czeskiej przepraszające za całą sytuacje jest efektem interwencji naszego MZS. Wiemy, że marszałek i wojewoda śląski będą kontynuowali rozmowy z hetmanem kraju morawsko-śląskiego. Być może w trakcie tygodnia usłyszmy jakiś termin, do kiedy ta sytuacja będzie nas dotykać – powiedział.

Wskazał też na absurdalne i niezrozumiałe zachowanie czeskich służb, które w poniedziałek 15 czerwca zawracały na Moście Przyjaźni w Cieszynie samochody na numerach rejestracyjnych z Małopolski czy województwa opolskiego.

- To jest sprzeczne ze stanowiskiem, które zmodyfikowała ambasada Republiki Czeskiej, że dla mieszkańców innych regionów Polski województwo śląskie może być województwem tranzytowym – zaznaczył. Wyraził nadzieję, że we wtorek 16 czerwca uda się wypracować korzystne dla regionu zmiany.

W poniedziałkowym spotkaniu wzięli udział posłowie z regionu – Przemysław Koperski, poseł Lewicy z Bielska-Białej oraz poseł Mirosław Suchoń i posłanka Mirosława Nykiel z Koalicji Obywatelskiej. Koperski wskazywał, że marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski nawiązał w tej sprawie kontakt z hetmanem kraju morawsko-śląskiego, ale ze strony władz polskich takich działań nie było.

- Spóźniona reakcja sprzed zamknięcia granic i spóźnione działania dyplomatyczne w tej sytuacji – ocenił. Poseł Suchoń wskazał na konieczność spotkania stałej sejmowej polsko-czeskiej w tej sprawie.

Uczestnicy protestu przespacerowali w ciszy od Mostu Przyjaźni do Mostu Wolności – na obu przeprawach mogli spotkać się ze znajomymi z drugiej strony granicy. - Bardzo potrzebujemy być razem – można było usłyszeć co chwilę.

Cichy protest w Cieszynie zgromadził wielu mieszkańców Cieszyna i Czeskiego Cieszyna.  - Potrzebujemy być razem - mówili. Przesuwaj za pomocą gestu lub strzałki, by zobaczyć kolejne zdjęcie

Mieszkańcy obu Cieszynów jednym zdaniem: otwórzcie nam grani...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto