Żeby dostać się na przystanek autobusowy w Międzyświeciu po drugiej stronie dwupasmówki, ludzie muszą pokonać prawie kilometr. — To bardzo uciążliwe — skarżą się.
Problem zaczął się w październiku tego roku, gdy drogowcy oddali do użytku pierwszy odcinek ekspresówki między Cieszynem a Skoczowem. Dwupasmówka podzieliła Międzyświeć na dwie części.
Ryzykują życie
Po jednej stronie zostały szkoła, przedszkole i przystanki autobusowe, po drugiej małe osiedle i większość domów. Żeby dostać się na przystanek koło szkoły rolniczej ludzie muszą nadkładać ponad kilometr. Korzystają z mostu dla samochodów, bo o kładce dla pieszych nikt nie pomyślał.
— Problem dotyczy nie tylko mieszkańców Międzyświecia, ale i Iskrzyczyna i Wilamowic, w sumie kilkuset osób. Ludzie chcą normalnie pójść do sklepu, odprowadzić dzieci do przedszkola, korzystać z autobusów, ale nie mogą. Młodzi przebiegają przez dwupasmówkę i przeskakują przez barierki. Starsi też próbują. Wszyscy narażamy życie, bo chodzenie przez most nad dwupasmówką to kawał drogi — skarży się sołtys wioski Zofia Macura.
Nie pisma, to szantaż
Kładki dla pieszych nigdy nie było w planach. — Dopiero, gdy zaczęła się budowa i ludzie zobaczyli jak droga będzie szła, zaczęli mówić o problemie — przekonuje Wojciech Żurek, kierownik projektu z katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
— Gdy kilka lat temu dostaliśmy do wglądu plany, okazało się, że w Międzyświeciu ma powstać tylko most, który połączy starą drogę ze Skoczowem. O kładce dla pieszych albo przejściu podziemnym nie było mowy, więc zaczęliśmy się o nie starać — tłumaczy pani sołtys. — Pisaliśmy do Katowic i Warszawy. Niestety, drogowcy nie dopuszczali możliwości wybudowania przejścia.
Mieszkańcy Międzyświecia postanowili więc, że zaszantażują GDDKiA i zaczęli publicznie ostrzegać, że jeżeli drogowcy nie zgodzą się na kładkę, zablokują międzynarodową drogę. W końcu drogowcy ulegli i nanieśli na plany kładkę. — To już pewne, że powstanie — zapewnia Wojciech Żurek.
Wiosną przetarg?
Projekt kładki jest gotowy i czeka tylko na pozytywną opinię Ministerstwa Infrastruktury. W tym roku zmieniło się prawo dotyczące ochrony środowiska i gotową dokumentację trzeba było uzupełnić. — Na wiosnę powinien być jednak ogłoszony przetarg — dodaje Żurek.
— Długo to trwało, ale ważne, że mostek jednak powstanie. Wielu ludziom ułatwi życie. Wreszcie będziemy mieli bliżej — cieszy się Zofia Macura.
Marian Sobula, wicedyrektor katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad
Budowa całej drogi ekspresowej Cieszyn – Bielsko-Biała zakończy się w przyszłym roku. Największy problem mamy z niespełna pięciokilometrową obwodową Skoczowa, gdzie obecnie prace stoją. Odcinek ten miał być skończony do końca 2005 roku, ale prace zostaną ukończone dopiero za około sześć miesięcy. W październiku zbankrutował PRInż, firma, która w konsorcjum z Hydrobudową-6 prowadziła prace na tym odcinku drogi ekspresowej. Teraz rozmawiamy z drugą firmą, aby kontynuowała prace. Chcielibyśmy, aby w styczniu Hydrobudowa-6 podpisała aneks do umowy i zdecydowała się samodzielnie ukończyć budowę obwodnicy. Na pewno nie będzie nowego przetargu. Nie ma też zagrożenia, że ta droga w przyszłym roku nie zostanie ukończona.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?