Mieszkańcy Górnego Boru są poirytowani. Podkreślają, że GDDKiA montuje ekrany akustyczne w miejscach, gdzie rosną drzewa lub biegają zwierzęta, a nie tam, gdzie mieszkają ludzie.
- Od rana do nocy panuje niesamowity ruch. Samochody jadą bez przerwy. Jest straszny hałas. Ciężko się żyje - wzdycha Helena Kozieł z ul. Górny Bór, która mieszka w domu oddalonym od S1 zaledwie o kilkadziesiąt metrów.
Niektóre samochody osobowe i ciężarówki zjeżdżają z ekspresówki na pobliskim węźle i wjeżdżają w ul. Górny Bór. Huk jest ogromny.
Jeszcze bliżej ruchliwej trasy przyszło żyć rodzinie Karola Bażanowskiego. DK 1 mają niemal na wyciągnięcie ręki.
- Najgorzej jest nocą, kiedy jedzie tir za tirem. Hałas jest taki, że nie da się spać - mówi Bażanowski.
Przypomina, że pierwsze pismo w sprawie postawienia ekranów akustycznych mieszkańcy wysłali do GDDKiA już w 2006 roku, kiedy kończyła się budowa ekspresówki. W tej sprawie odbyło się nawet spotkanie w skoczowskim Ratuszu, na które przyjechali przedstawiciele katowickiego Oddziału GDDKiA.
- Zapewniali nas na sto procent, że postawią solidne ekrany. Uwierzyliśmy w to - twierdzi pan Karol.
Dyrekcja o tyle wywiązała się ze swoich zobowiązań, że postawiła 2-metrowe ekrany na wiadukcie nad ul. Górny Bór, które w żaden sposób nie chronią ludzi przed hałasem. Poza wiaduktem ekraników już nie ma, tam bowiem GDDKiA zamontowała na 140-metrowym odcinku siatkę drucianą.
- W listopadzie 2007 roku odbyło się spotkanie z udziałem m.in. mieszkańców, przedstawicieli GDDKiA i osób zajmujących się pomiarami akustycznymi. Obiecano ludziom, że zostaną wykonane badania natężenia dźwięku. Zostały zrobione i okazało się, że są przekroczone wszystkie dopuszczalne normy - podkreśla Andrzej Bacza, skoczowski radny. Wyjaśnia też, że ostatnie pomiary poziomu hałasu zostały wykonane w... Boże Ciało, robiono je od godziny 8 do 6, kiedy ruch samochodów ciężarowych został wstrzymany.
- Mieszkańcy od lat otrzymują od dyrekcji inteligentne odpowiedzi, podparte "badaniami", a ekranów jak nie było tak nie ma - komentuje Bacza.
Dorota Marzyńska, rzeczniczka prasowa katowickiej GDDKiA wyjaśnia, że ekrany budowane są tam, gdzie w wyniku przeprowadzonych analiz poziomu hałasu odnotowywane są przekroczenia norm.
- Prace te prowadzone są w ramach przyznawanych środków na ten cel, mimo iż potrzeby są o wiele większe. Obecnie przy S-1 zabezpieczone przed hałasem zostaną miejscowości Łączka, Ogrodzona, Iskrzyczyn i Międzyświeć (do połowy lipca 2010 roku) oraz rejon Gumnej (do końca bieżącego roku). W kolejnych latach ekrany akustyczne powstaną również na innych odcinkach S-1, w tym także na wysokości Górnego Boru. Termin wykonania tych prac zależeć będzie od pozyskania funduszy - informuje Dorota Marzyńska.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?