Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz przyjaźni w Zebrzydowicach. Na boisku spotkały się drużyny posłów Matusiaka i Gaży. Jak spisali się parlamentarzyści? ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Wideo
od 16 lat
Co ro był za mecz. Na boisku Centrum Sportu i Rekreacji La Mirage w Zebrzydowicach, w sobotę (22 lipca), spotkały się drużyny piłkarskie posłów na Sejm RP, dwóch Grzegorzów – Matusiaka z Jastrzębia-Zdroju i Gaży z Pszczyny. Mecz przyjaźni zakończył się hokejowym wynikiem 8:8. Dodatkowymi atrakcjami były grochówka z kotła, bigos oraz grill. Jak bawili się uczestnicy imprezy?

Znakomicie! O tym, że piłka nożna łączy pokolenia i wywołuje pozytywne emocje, mogliśmy przekonać się podczas meczu przyjaźni rozegranego na boisku CSiR La Mirage w Zebrzydowicach. Na spotkanie umówili się tam dzisiaj (22 lipca) posłowie Grzegorz Matusiak z Jastrzębia-Zdroju i Grzegorz Gaża z Pszczyny, którzy byli kapitanami swoich drużyn. Na murawie zobaczyliśmy współpracowników obu parlamentarzystów oraz samorządowców.

Wynik nie był najważniejszy, najbardziej liczyła się dobra zabawa

Pojedynek zaczął się od ataków ekipy z Pszczyny, która szybko strzeliła kilka goli. Potem spotkanie się wyrównało, a ostatecznie zakończyło remisem, który zadowolił oba zespoły. Grzegorz Matusiak mógł zaimponować operowaniem piłką i zdobył nawet gola. W jego drużynie zagrała Aleksandra, czyli damski rodzynek w męskim gronie. Grzegorz Gaża świetnie spisywał się w bramce.

- Ideą imprezy jest przede wszystkim spotkanie z naszymi przyjaciółmi, wyborcami, członkami Prawa i Sprawiedliwości oraz sympatykami. A to w związku z tym, ze zawsze brakuje nam czasu na spotkania. Piękna pogoda, piękny obiekt. Możemy wspólnie spędzić czas na rozmowach i sportowej rywalizacji – mówi poseł Grzegorz Matusiak.

Jak przyznaje, w piłkę nożną gra nie od dziś. Poza tym jest przewodniczącym zespołu parlamentarnego ds. sportu oraz wiceprzewodniczącym ds. sportu.

Aby intensywnie pracować, warto zagrać w piłkę nożną

- To jest moje życie, pasja. Zachęcam mieszkańców mojego okręgu wyborczego do korzystania z aktywności fizycznej - dodał Grzegorz Matusiak.

Grzegorz Gaża żartował, że do meczu przygotowywał się przez ostatnie dwa tygodnie, biegając po korytarzach sejmowych. Był to bowiem czas intensywnej pracy.

- W tym meczu tak naprawdę chodzi o dobrą zabawę. Chcemy biegać po murawie za piłkę, integrować się, po to, żeby później robić wielkie rzeczy. Zorganizujemy np. zbiórkę na Teatr w Cieszynie, którego niektóre elementy wymagają renowacji – zaznaczył parlamentarzysta.

Podkreśla, że poprzez takie spotkania łatwiej się później pracuje.

- Jesteśmy w stanie oderwać się na chwilę od tej bardzo trudnej pracy w sejmie. Będąc przedsiębiorcą, miałem mało czasu na odpoczynek. Parlamentarzyści w zasadzie pracują na okrągło - wskazał poseł Gaża.

W trakcie imprezy była możliwość porozmawiania z parlamentarzystami i zapoznania się z materiałami informacyjnymi. Mógł przyjść każdy. Dodatkowymi atrakcjami były grochówka z kotła, bigos, grill oraz napoje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto