Macie plany na Sylwestra? Jeżeli nie, podpowiadamy, gdzie można się będzie zabawić

Nowy rok jak zwykle będzie można przywitać na cieszyńskim rynku, gdzie zagra grupa The Plodders. Dziesięć minut przed północą życzenia mieszkańcom złoży burmistrz Mieczysław Szczurek, a punktualnie o godz. 24. W niebo wystrzelą sztuczne ognie.

- Impreza rozpocznie się o godzinie 23., zakończy zaś 30 minut po północy. Z naszych obserwacji wynika bowiem, że mieszkańcy szybko opuszczają rynek, dlatego nie ma sensu przeciągać zabawy - mówi Edyta Subocz, rzecznik prasowa magistratu nad Olzą.

Dłużej będą się bawili mieszkańcy i turyści w Wiśle. Powitanie nowego roku rozpocznie się na placu Hoffa już o godz. 20. i potrwa do 2.

- To będzie impreza w klimacie lat 70. "Od Presleya do ABBA". Nie planujemy natomiast pokazu sztucznych ogni, ponieważ większość wiślańskich hoteli urządza fajerwerki. Strzelają więc wszyscy naokoło - żartują w Wiślańskim Centrum Kultury.

O mieszkańców i turystów zadbała również Brenna, która dla odmiany zorganizuje sylwestra w klimatach lat 80. - Z tego powodu na pięć minut przed północą wspólnie odtańczymy słynną "Lambadę". Myślę, że wówczas znajdą się już śmiałkowie, którzy zademonstrują wszystkim, jak kiedyś tańczyło się ten przebój - żartuje Katarzyna Macura, dyrektorka Ośrodka Promocji, Kultury i Sportu w Brennej.

Wspólna "Lambada" nie będzie jednak jedyną atrakcją, jaka czeka na gości Parku Turystyki w centrum Brennej. W amfiteatrze odbędzie pokaz sztucznych ogni, ale także quiz wiedzy o PRL-u oraz muzyce i filmach lat 80. Organizatorzy szykują ponadto konkurs na najlepsze przebranie.

- Dlatego namawiamy wszystkich, by w sylwestra przebrali się w stroje z lat 80., albo założyli przynajmniej jakiś charakterystyczny element garderoby z tamtych lat - mówi Macura.