Kościół w Chybiu będzie wreszcie przyjazny dla osób z wózkami

Starania o wykonanie podjazdu dla osób niepełnosprawnych w kościele pw. Chrystusa Króla w Chybiu trwały od dobrych paru lat. Nic dziwnego, ta świątynia to znane w regionie miejsce kultu (jest sanktuarium Matki Boskiej Goły-skiej), do którego pielgrzymują wierni z okolicznych miejscowości (m.in. Zabrzega), zaglądają nieraz mieszkańcy zalanego wodami zapory goczałkowickiej Zarzecza, a przede wszystkim, z którego na co dzień korzystają mieszkańcy Chybia, Mnicha i Zarzecza - rodzice z małymi dziećmi w wózkach i osoby niepełnosprawne.

Przez lata jedynym sposobem na wjazd wózkiem do kościoła były zamontowane na schodach szyny, ale ułożone pod dużym kątem nachylenia sprawiały ogromny kłopot mamom chcącym wjechać z dzie-ćmi w wózku, a osoby niepełnosprawne poruszające się na wózku nie miały szans, by samodzielnie wjechać do tej świątyni.
Dotychczasowe starania parafian kończyły się uzyskaniem informacji, że nie ma zgody konserwatora zabytków na budowę takiego podjazdu.

Kilka miesięcy temu tematem zajął się mieszkaniec Chybia Przemysław Major, którego proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla upoważnił, by w imieniu parafii prowadził tę sprawę.

- Wystąpiliśmy w kwietniu z pismem do służb konserwatorskich, a w połowie lipca otrzymaliśmy zgodę i wstępne wytyczne na wykonanie takiego podjazdu. Jesteśmy na początkowym etapie, ale bardzo się cieszymy z takiego obrotu sprawy, bo ten podjazd był długo wyczekiwany przez mieszkańców - wyjaśnia Przemysław Major.

W delegaturze nie ukrywają, że preferują usytuowanie podjazdów w miejscach nieeksponowanych np. na zapleczu lub przy bocznym wejściu. Jednak w przypadku kościoła w Chybiu schody przed wejściami bocznymi są znacznie wyniesione ponad poziom terenu, dlatego budowa wjazdu w tym miejscu byłaby złym rozwiązaniem.

Po dokonaniu oględzin przedstawiciele delegatury zaproponowali, by podjazd znalazł się wzdłuż frontowej elewacji kościoła, w miejscu istniejących szyn dla wózków dziecięcych. Sugerują, by była to pochylnia w formie rampy o stalowej konstrukcji, z kratownicą bieżnią i wykorzystaniem istniejącego pochwytu bez montażu zewnętrznej balustrady - ale gdyby była taka konieczna, należy ją indywidualnie zaprojektować nawiązując do formy istniejącego pochwytu.

W tym roku w planie jest wykonanie dokumentacji projektowej. Budowę podjazdu przewidziano na 2019 rok.