Budynek stoi otynkowany, z wstawionymi oknami, pomalowanym dachem. Wszędzie krzątają się budowlańcy. Robota wre. - Inwestycja idzie zgodnie z harmonogramem - cieszy się Zbigniew Wacławik, wójt Goleszowa. - Nie ma żadnych opóźnień. Wykonawca jest bardzo solidny. Zakończenie robót planujemy 30 czerwca. Przez wakacje będziemy wyposażać szkołę, żeby na 1 września była gotowa.
Gimnazjum powstaje od wiosny 2001 roku zaraz koło Urzędu Gminy. Jego budowa była konieczna, gdyż gimnazjaliści z Goleszowa, Cisownicy i Dzięgielowa gnieżdżą się w swoich starych podstawówkach. Wkrótce, już od nowego roku szkolnego, gimnazja we wioskach zostaną zlikwidowane, a uczniowie zaczną dojeżdżać do nowej szkoły. Złoży się na nią piętnaście sal lekcyjnych, stołówka, biblioteka z czytelnią, pracownie komputerowa, fizyczna, chemiczną oraz pełnowymiarowa sala gimnastyczna.
Budowa szkoły jest poważnym obciążeniem finansowym dla gminy. Inwestycja pochłonie w sumie około 4,7 mln zł. Dotychczas Goleszów dostał tylko... 53 tys. zł dotacji z kontraktu dla województwa śląskiego i na więcej z tego źródła nie liczy. O pieniądze władze gminy starają się natomiast w Warszawie. - Jest duża szansa, że Ministerstwo Edukacji przyzna nam 334 tys. zł - wyjaśnia wójt Wacławik.
Goleszów jest drugą gminą w powiecie cieszyńskim, która po reformie systemu edukacji zdecydowała się wybudować nowe gimnazjum. Pierwsza była Istebna. Swoją szkołę oddała do użytku w ubiegłym roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?