Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klub Przedsiębiorcy w Cieszynie: Rozmowa z Maciejem Urbasiem

Katarzyna Koczwara
Maciej Urbaś swoje dorosłe życie związał z informatyką.Działa w Klubie Przedsiębiorcy w Cieszynie.
Maciej Urbaś swoje dorosłe życie związał z informatyką.Działa w Klubie Przedsiębiorcy w Cieszynie. Archiwum prywatne
Klub Przedsiębiorcy w Cieszynie promuje niebanalne postaci. Maciej Urbaś jest informatykiem, od lat związany jest z Zamkiem Cieszyn. Otrzymał Paszport Przedsiębiorcy, działa w Klubie Przedsiębiorcy. W specjalnej rozmowie z nami opowiada o drodze do własnej firmy.

Czym zajmuje się twoja firma?
Ochroną danych. Coraz więcej ludzi powierza swe dane gigantom, takim jak Google czy Microsoft. Problem polega na tym, że co chwilę słyszy się o wycieku danych i złamaniu ich zabezpieczeń. Moja firma oferuje zabezpieczenia niestandardowe. Zabezpieczenia, które nie są łamane przez typowego gimnazjalistę.

Skąd pomysł na założenie własnej działalności?
Chodzi o zaufanie, reprezentację i niestety podatki. Informatycy mają dostęp do bardzo wrażliwych danych. Jeśli chodzi o firmy zajmujące się handlem, to ochrona ich baz danych jest priorytetem. Osobiście nie chciałbym, żeby jakiś pan Franek spod ósemki miał w garści całą moją przyszłość! No i trzeba się jakoś po rozliczać ze skarbówką.

Jak zaczęła się twoja przygoda z Zamkiem Cieszyn?
Przyszedł do mnie kolega i poprosił o pomoc w konfiguracji baz danych. W dwa dni udało się to "postawić" na nie wspieranym linuxowym serwerze! Było to prawie dziesięć lat temu. Po pół roku tenże kolega wyjechał za granicę i polecił mnie na zamku. Okazało się, że stawialiśmy zamkową księgowość u mnie w domu. Przyznam się, że w tamtym czasie sądziłem, |że remonty, które są tam przeprowadzane (zamku i stawianie oranżerii), dotyczą nowych parkingów! Bardzo miło się rozczarowałem.

Czego się tam nauczyłeś przez te dziewięć lat?

Tak naprawdę wszystkiego! Współpraca ze specjalistami ze wszystkich dziedzin informatycznych i z chyba każdego możliwego kraju trochę mnie przerażała, ale po kilku bezsennych nocach dałem radę. Współpraca z profesjonalistami w różnych dziedzinach mocno mnie ukształtowała.

Jakie masz plany na przyszłość, wizję rozwoju?
To pytanie zmusiło mnie mocno do myślenia! Nigdy nie chciałem być przedsiębiorcą. Zawsze byłem informatykiem i to mnie kręciło. Mam dość siedzenia w tych wszystkich przepisach, podatkach i tego typu rzeczach… To odciąga od tego co człowiek tak na prawdę chce robić!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto