Trener Ryszard Kłusek chce Zdolskiego i Cienciałę, a Polonia Warszawa celuje w Szczęsnego. Damian Szczęsny, napastnik Beskidu, może być kolejnym piłkarzem ze Skoczowa, który trafi na pierwszoligowe boiska. W minionym tygodniu piłkarz pojechał na zgrupowanie Polonii Warszawa i wiele wskazuje, że do Beskidu nie wróci.
— Raczej już po Damianie. Bo nawet jeśli nie załapie się do Polonii, to pewnie jakiś menedżer, który będzie go oglądał, znajdzie mu inny klub — ocenia Ryszard Kłusek, trener Beskidu. Szkoleniowiec uważa, że transfer Szczęsnego powinien wyjść na dobre i klubowi, i piłkarzowi, dla którego byłby to sportowy awans. Tyle, że w Beskidzie będzie brakowało napastnika.
Kto ma szansę zastąpić Szczęsnego i piłkarzy, którzy odeszli ze Skoczowa? W minionym tygodniu zespół zagrał dwa mecze sparingowe z udziałem nowych graczy. Sobotni mecz z Podbeskidziem (0:1) „zaliczyli” Krzysztof Woś (Kolejarz Stróże), Michał Szczyrbka (Morcinek Kaczyce), Piotr Puda (Zamek Grodziec) i Adam Śmigielski (Gwiazda Skrzyszów).
We wtorek w sparingu z GKS Tychy (0:4) w szeregach Beskidu wystąpili m.in. Sławomir Cienciała, Daniel Kasprzycki (obaj Podbeskidzie), Tomasz Zieliński (rezerwy Odry Wodzisław) oraz... czeski napastnik i marokański obrońca. Największe wrażenie spośród dwójki cudzoziemców zrobił Markokańczyk.
— Ma 30 lat i występował w pierwszej lidze marokańskiej. Mieszka w Ustroniu, ma żonę Polkę. Widać po nim doświadczenie. A przecież brakuje nam takich zawodników — przyznał trener Kłusek. Nie ukrywa też, że jest bardzo zainteresowany pozyskaniem Damiana Zdolskiego i wspomnianego Cienciały. Jednak negocjacje w sprawie wypożyczenia bądź transferu tych zawodników są trudne. Trwają też rozmowy w sprawie potwierdzenia gry w Skoczowie Wojciecha Tyca (Victoria Jaworzno).
Jutro w meczu kontrolnym z Wilamowiczanką Wilamowice w zespole Beskidu ma zagrać Rafał Marszałek (ostatnio Koszarawa Żywiec).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?