Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński w Cieszynie. O diagnozie państwa i nowym programie

KAK
Jarosław Kaczyński w Cieszynie gościł 7 grudnia.
Jarosław Kaczyński w Cieszynie gościł 7 grudnia. Katarzyna Koczwara
Jarosław Kaczyński w Cieszynie pojawił się w związku z realizowanym w jego partii programem objazdu „Polski powiatowej”. Tylko w sobotę, 7 grudnia, prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził Pszczynę, Cieszyn i Żywiec. Sala Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie wypełniona była po brzegi. Nie zabrakło pytań do byłego premiera.

Jarosław Kaczyński w Cieszynie spotkanie ze swoimi sympatykami rozpoczął od wykładu. Na sali znaleźli się i przeciwnicy polityki, jaką promuje PiS, o czym świadczyło choćby pytanie „jak długo Jarosław Kaczyński ma zamiar żyć na koszt obywateli Polski”.

Jarosław Kaczyński w Cieszynie - wykład o stanie państwa

Jarosław Kaczyński w Cieszynie przede wszystkim skupił się na ocenie aktualnej sytuacji Polski. Jego zdaniem Polska obecnie zmaga się z dwoma dominującymi problemami. Po pierwsze nad Wisłą kuleje demografia. Prezes PiS przytoczył dane mówiące o tym, że jak się nie zmieni polityka prorodzinna, to pod koniec XXI wieku liczba Polaków spadnie do 16 mln. Drugi problem to skupienie się na „gospodarce średniego poziomu”. Jego zdaniem konieczne jest unowocześnienie gospodarki.

Jarosław Kaczyński w Cieszynie ocenił potencjał polskiego społeczeństwa. Polityk uważa, że Polacy mają wszystkie cechy pozwalające na rozwój. Polityk wymienił wśród nich wysoką jakość narodu, co ostatnio potwierdziły badania. Przekonywał, że możemy uważać się za jeden z najinteligentniejszych narodów w Europie.

Kaczyński uważa, że aby poprawić sytuację Polski, potrzebna jest: „praca, mieszkania, sprawna służba zdrowia a także rodzina”. - Obecna władza nie stwarza tych warunków. Państwo musi wspierać rodziny, szczególnie te wielodzietne - mówił Jarosław Kaczyński w Cieszynie.

Polityk obiecał, że gdy tylko jego partia odzyska władzę, priorytetem będzie polityka prorodzinna i budowa mieszkań. Prezes partii przyznał także, że będzie w kluczowych kwestiach konsultować się ze społeczeństwem. - Dziś zwykły obywatel nie ma nic do powiedzenia, o czym świadczą odrzucane wnioski referendalne. Do głosu dochodzą grupy nacisków. My mamy w planach kilka referendów - zapewniał lider PiS.

Jarosław Kaczyński w Cieszynie mówił także o potrzebnej mobilizacji. Zapewniał, że nie chodzi tylko o to, by jego partia doszła do władzy. Jego zdaniem tylko PiS może uratować, uzdrowić Polskę, odpowiednio zadbać o jej interesy na arenie międzynarodowej i wprowadzić politykę sprzyjającą szybkiemu rozwojowi. Ta mobilizacja potrzebna jest w okresie wyborów. - Potrzebna jest akcja pilnowania wyborów, by nie zostały obliczone poza granicami kraju - mówił Kaczyński w Cieszynie. Co skomentowały głosy na sali: „na ruskich serwerach”.

Prezes PiS przyznał, że do pilnowania wyników wyborów w całym kraju potrzeba w sumie 80 tysięcy osób. Polityk przyznał, że mobilizacja nie może jednak ograniczyć się tylko do dnia wyborów.

Jarosław Kaczyński w Cieszynie. Pytania z sali

Jarosław Kaczyński w Cieszynie odpowiedział także na pytania z sali. Jedno z nich dotyczyło raportu o stanie państwa. - Taki raport powstanie, gdy dojdziemy do władzy. Obecnie mamy utrudniony dostęp do informacji. Wielu spraw możemy się tylko domyślać - mówił polityk.

Jego zdaniem obecnie Polska boryka się przede wszystkim z „brakiem polityki gospodarczej, degradacją państwa, kolesiostwem i odrzucaniem względów merytorycznych”. Prezes PiS obiecał, że jedną z pierwszych spraw, jaką się zajmie po odzyskaniu władzy, będzie przywrócenie dawnego wieku emerytalnego do 60 i 65 lat. - Konieczne są także zmiany w służbie zdrowia. Likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia. W zamian finansowanie budżetowe oraz z pewnymi wpływami z ZUS-u - mówił Jarosław Kaczyński w Cieszynie.

Nie zabrakło tematu bezpieczeństwa narodowego. - Polska jest państwem bardzo słabym pod względem obronności. Potrzebny jest rozwój przemysłu obronnego - przyznał polityk.

Przyznał także, że pod jego przewodnictwem w Polsce nie będzie zgody na złodziejstwo. Duży aplauz zebranej publiczność wywołał pomysł wprowadzenia kary konfiskaty mienia.

Jarosław Kaczyński w Cieszynie odciął się od teorii, że polskie społeczeństwo doświadcza właśnie IV rozbioru Polski. - Nie ma rozbioru. Jest bardzo zła polityka, mamy słabe elity. Żadnego rozbioru Polski nie będzie, chyba że się Polacy na to zgodzą. Może być zanik Polski - powiedział Jarosław Kaczyński.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto