Czeski Cieszyn to pod względem zapylenia najbardziej zanieczyszczone miejsce w Republice Czeskiej. Miasto leży w dolinie, dlatego w powietrzu unosi się więcej pyłu niż okolicznych ośrodkach przemysłowych. Dopuszczalne limity przekraczane są notorycznie, a sytuacja nie poprawia się mimo, że magistrat robi wiele, by ograniczać zapylenie. - Postanowiliśmy o budowie obwodnicy, aby usunąć z centrum ciężki ruch samochodowy. Niemal wszystkie nasze domy są też przyłączone do sieci gazowej - mówił przed rokiem burmistrz Czeskiego Cieszyna, Vit Slovacek.
W Czechach problem zauważyły władze rządowe, dlatego próbuje go rozwiązać specjalna komisja. W jej skład wchodzą przedstawiciele ministerstwa środowiska naturalnego, lekarze, ekolodzy oraz burmistrzowie najbardziej zagrożonych gmin. Czescy samorządowcy uważają jednak, że pył zawieszony trafia do nich w dużej mierze z Polski. Władze Ostrawy zapowiedziały nawet, że zwrócą się w tej sprawie o pomoc do Komisji Europejskiej.
Tymczasem wieś Stonawa wyposażyła niedawno 170 uczniów w specjalne maski ochronne. Pierwszy tego typu pomysł w Czechach, został zrealizowany przy współpracy z kopalnią OKD.
- Po prostu nie możemy przyglądać się, jak w czasie inwersji, kiedy przekroczone są limity zanieczyszczenia powietrza, cierpią nasze dzieci - mówi Andrzej Feber, wójt Stonawy i dodaje, że duże stężenie pyłu zawieszonego w powietrzu to największy problem okręgu karwińskiego. - Z tego powodu wysyłamy dzieci nad morze i na zielone szkoły, a teraz chcemy zadbać o ich zdrowie również na co dzień - podsumowuje Feber.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?