Nikt nic nie widzi? Ciekawe, kiedy odezwą się u was odpowiedzialni za ten bałagan - władze!
Ścigać dzikie śmieci? Dobrze, że tropicie dzikie wysypiska, świetnie, że piętnujecie winnych zaniedbań.Zapytajcie jednak gospodarzy osiedli, miast, no i województwa, dlaczego do tej pory przyglądali się bezczynnie, dlaczego i teraz czekają na takie akcje. Brakuje im prawa, a może determinacji i odwagi, by na serio wziąć się do sprzątania tego bałaganu, który zasypuje nas od dawna. Ciekawe, do czego ta akcja doprowadzi?Może się ktoś obudzi na górze?A może dalej z gabinetów władzy życie na śmieciach tak nie kole w oczy?
Od redakcji. Na początku akcji daliśmy trochę czasu władzy na aktywny udział. Ale czas już się skończył. Teraz zapytamy o konkrety.
Co może WIOŚ
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ma uprawnienia do stosowania wobec bałaganiarzy środków dyscyplinujących określonych w ustawie Prawo ochrony środowiska, ustawie o odpadach i innych szczególnych aktach prawnych. Są to pouczenia, zarządzenia pokontrolne, mandaty karne, decyzje administracyjne wymierzające kary pieniężne oraz jednorazowe kary pieniężne, przewidziane w przepisach ustawy o odpadach.
W przypadkach rażących nieprawidłowości Inspektorat występuje z wnioskami do organów ścigania i sądów grodzkich.
Co musi gmina
Musi sprawować kontrolę i nadzór nad nielegalnymi wysypiskami śmieci. Jest to obowiązek gmin wynikający bezpośrednio z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Jeśli więc ktoś zauważy, na przykład w lesie czy przy drodze, dzikie wysypisko śmieci, powinien bezzwłocznie zgłosić taki przypadek w urzędzie gminy.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?