Mieszkaniec Pogwizdowa ukradł w Hażlachu samochód terenowy kia sportage. Ujechał nim ledwie dwa kilometry, bo w miejscowości Brzezówka wjechał do rowu.
Gdy policjanci zjawili się na miejscu wypadku, a rannego kierowcę pogotowie zabrało do szpitala, wyszło na jaw, że chodzi o skradziony pojazd. 32-letni złodziej odniósł niegroźne obrażenia. Okazało się, że był pijany (miał ponad 2,5 promila), a na dodatek miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Po zwolnieniu ze szpitala trafił do celi. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Wideo
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!