Górale byli z Tułu

Małżeństwo archeologów z Muzeum w Bielsku-Białej, Bożena i Bogusław Chorążowie, odkryli na Tule prehistoryczną osadę obronną powstałą 2700 lat temu.
To sensacyjne znalezisko, bo dotychczas archeolodzy nie wiedzieli, że w epoce żelaza ludzie osiedlali się w Beskidzie Śląskim. Jak wynika z badań, na Tule znajdowała się 3-hektarowa, jedna z największych i najwyżej położonych osad obronnych w polskich Karpatach (221 metry n.p.m.) z czasów kultury łużyckiej. Powstała we wczesnej epoce żelaza pomiędzy 750-400 rokiem przed naszą erą.

Miała bardzo duże znaczenie strategiczne. Znajdowała się u wylotu z Przełęczy Jabłonkowskiej, jednego z ważniejszych przejść przez Karpaty i na przedpolu Bramy Morawskiej. Składała się na całą sieć osadniczą. - Z racji tego, że osada znajdowała się w Beskidzie Śląskim, żyjących tutaj ludzi można ostrożnie nazwać pierwszymi góralami z epoki żelaza - przekonuje Bogusław Chorąży. Archeolog bardzo liczy, że w przyszłym roku badania na Tule będą kontynuowane.

Ceramika jako dowód

Ludzie, którzy żyli w osadzie trudnili się uprawą ziemi, zbieractwem, łowiectwem, tkactwem. Mieszkali w półziemiankach. Archeolodzy znaleźli nawet fragmenty takich domostw oraz olbrzymią ilość kawałków naczyń glinianych. Na stanowisku znaleziono też ciężarki tkackie zwane przęślikami i kawałki żelaznego żużlu świadczące o tym, że w osadzie już bardzo wcześnie wytapiano metal. Ciekawostką jest gliniane kółeczko, które mogło stanowić fragment zabawki. Przy wykopaliskach archeologom pomagali studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na zdjęciu Adam Wąsowski pokazuje fragmenty odkrytej ceramiki.