Gmina zamierza przyciągnąć turystów golfem

Władze gminy zamierzają na przejętych od cukrowni terenach wybudować pole golfowe. - Cukrownia ogranicza produkcję i te tereny nie będą jej już potrzebne. Jeżeli dyrekcja wyrazi chęć i wolę odstąpienia 3 hektarów ziemi, na których nie można się budować, zamierzamy stworzyć tam pole golfowe. Byłoby to pole nie posiadające pełnych wymiarów, ponieważ pełnowymiarowe zajmuje powierzchnię około 60 hektarów - mówi Elżbieta Dubiańska-Przemyk, wójt gminy Chybie.

Na pomysł stworzenia pola golfowego wpadli pracownicy referatu inwestycji Urzędu Gminy. Właścicielem gruntu i całej infrastruktury byłaby gmina. - Planujemy rozwinąć akademię golfową i klub golfowy. Pieniądze na realizację tego przedsięwzięcia pochodziłyby z programu operacyjnego Południe. Nie mam jeszcze zapewnienia pisemnego na te fundusze, ale z rozmów jakie prowadzę, wiem, że jest przychylność osób dysponującymi tymi środkami - dodaje Dubiańska-Przemyk.

Wstępne koszty tego przedsięwzięcia obliczono na około 1 milion euro.

Wójt gminy uważa, że jest to dobry pomysł i ma nadzieję, że będzie to niezły interes, a na pewno promocja gminy. - Poza tym rozwinie się dzięki temu infrastruktura drogowa i gastronomiczna w naszej gminie. Sądzi się, że ten sport jest bardzo drogi. Jednak ma szansę stać się sportem masowym. Jego koszty są porównywalne z narciarstwem. Jesteśmy tak blisko Ustronia i Wisły, że jeśli byłaby odpowiednia reklama, to wówczas turyści odwiedzą nasze tereny, żeby móc skorzystać z pola golfowego - uważa pani wójt. Nie jest jednak w stanie w tej chwili odpowiedzieć na pytanie, jak szybko zwróci się koszt budowy tego pola. - Zdecydowaliśmy się przygotować tak zwane wstępne studium wykonalności i dopiero wtedy będę mogła szczegółowo udzielić w tej sprawie odpowiedzi - wyjaśnia Dubiańska-Przemyk.