Francois Roche dostanie zlecenie na projekt

Radni z obu brzegów granicznej Olzy powołali specjalny zespół, który będzie odpowiadał za przygotowanie inwestycji.

O nowym moście na Olzie mówi się w Cieszynie i Czeskim Cieszynie od lat. Konkretna propozycja jego wybudowania padła dopiero dwa lata temu, gdy do miasta na zaproszenie Fundacji Galerii Foksal w Warszawie przyjechał ceniony w świecie francuski architekt Francois Roche i zaproponował, że stworzy niezwykłą koncepcję architektoniczną nowej przeprawy.

Pomysł budowy nowoczesnego mostu, który przyciągnąłby do obu miast miłośników nowoczesnej sztuki i turystów, bardzo spodobał się radnym. Polscy już latem przegłosowali, że chcą mieć most Roche, a czescy zrobili to miesiąc temu. Teraz, na drugiej w tym roku wspólnej sesji, radni postanowili, że powołają sześcioosobową grupę ekspertów, którzy zajmą się przygotowaniem dokumentacji, wniosków unijnych i szczegółów inwestycji.

— Chcielibyśmy, żeby to Francois Roche opracował teraz projekt budowlany. Ale musi się zmieścić w 2 mln koron. W przeciwnym razie będziemy musieli rozpisać przetarg — mówi wiceburmistrz Czeskiego Cieszyna, Vit Slovacek.

Koncepcja trzeciego mostu na Olzie w centrum miasta kosztowała 25 tys. euro. Cieszyn wydał na nią tylko 5 tys. euro, bo resztę wyłożyła Unia Europejska. Czeski Cieszyn nie partycypował w kosztach, ale obiecał wyłożyć pieniądze na przyszłą budowę, która, jak wynika z wstępnego kosztorysu przygotowanego przez Francuza, pochłonie ponad 1,1 mln euro. Najdroższa będzie stal, której potrzeba aż 200 ton. Oba miasta liczą jednak, że na budowę mostu zdobędą pieniądze z Unii Europejskiej.
Jeszcze nie wiadomo, czy za budowę mostu odpowiedzialna będzie polska czy czeska strona.

— Chcielibyśmy, żeby w połowie 2006 roku była gotowa dokumentacja inwestycji — mówi wiceburmistrz Cieszyna Włodzimierz Cybulski.