Dworzec kolejowy w Skoczowie. Rada Miasta przeciw przejęciu. A stowarzyszenie krytykuje burmistrza

Dworzec kolejowy w Skoczowie.

„[…] Burmistrz Skoczowa nie dołożył żadnych starań do tego, by przekazać rzetelną informację radzie miejskiej, a mianowicie nie podał informacji iż dworzec ma zostać przejęty za symboliczną złotówkę, a wszystkie wykonane czynności prawne w tej sprawie zostaną ujęte w akcie notarialnym kupna-sprzedaży” - m.in. to napisał w oświadczeniu przesłanym mediom Radosław Mrózek, wiceprezes stowarzyszenia. [...] Chcemy także przypomnieć iż jednym z flagowych postulatów wyborczych obecnego Burmistrza Miasta Skoczów, Pana Mirosława Sitko,było przejęcie dworca kolejowego w Skoczowie na rzecz miasta. Po tym działaniu wszyscy mieszkańcy Skoczowa oraz członkowie stowarzyszenia Kolej na Śląsk, którzy wierzyli w uczciwość tych intencji, czują się wprowadzeni w błąd przez Pana Burmistrza Mirosława Sitko” - napisał w dalszej części oświadczenia Radosław Mrózek.

Uchwałę w sprawie przejęcia dworca kolejowego Rada Miasta Skoczowa nie przyjęła. „Przeciw” był 14 radnych, siedmiu „wstrzymało się”. Żaden z radnych nie głosował za przejęciem dworca kolejowego.

- Z przykrości przyjmuję to oświadczenie, bo jestem za przejęciem dworca - mówi tymczasem Mirosław Sitko, burmistrz Skoczowa, którego poprosiliśmy o komentarz do oświadczenia. Nie ukrywa zaskoczenia. Przypomina, że jeszcze jako naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Cieszynie, wielokrotnie rozmawiał z autorem oświadczenia na temat rewitalizacji linii 190 z Bielska-Białej do Cieszyna, dlatego ten „najlepiej powinien to wiedzieć”.

- Gdybym był przeciw przejęciu dworca kolejowego, to nie dawałbym uchwały w tej sprawie na sesję. Radni dostali kompletną informację - porozumienie z PKP, które ma kilka stron i szczegółowo przedstawia zasady przejęcia dworca, na tej podstawie omówili sprawę i podjęli decyzję - dodaje burmistrz Skoczowa.

Dworzec kolejowy w Skoczowie niestety nie jest wizytówką miasta. Jego remont pochłonąłby sporo pieniędzy. Dodatkowo mimo przejęcia nieruchomości miasto miałoby ograniczoną możliwość dysponowania budynkiem. To wynik porozumienia zawartego z kolejową spółką. Stąd wątpliwości radnych. Niektórzy z nich nie ukrywali, że obecnie miasto nie ma pieniędzy na remont dworca, którym przez lata PKP się nie interesowało.

Z treścią uchwały wraz z uzasadnieniem i protokołem można zapoznać się w Biuletynie Informacji Publicznej na stronach skoczowskiego magistratu.

Już w paragrafie pierwszym czytamy, że przyjęcie uchwały oznacza „nieodpłatne nabycie przez Gminę Skoczów prawa użytkowania wieczystego nieruchomości”, ale także, że „w przypadku całkowitej zmiany sposobu użytkowania nieruchomości […] a także zaprzestania utrzymania podstawowych funkcji dworca na nieruchomości, lub w razie zbycia tej nieruchomości lub jej części, powstaje zobowiązanie na rzecz PKP S.A [...]”.

- Decyzja rady nie oznacza, że do tematu przejęcia dworca nie wrócimy w przyszłości - podkreśla burmistrz Skoczowa.