Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czesi mieli amnestię, a Cieszyn ma problem

WIK
Przestępcy swobodnie pokonują granice, bo nie ma szlabanów
Przestępcy swobodnie pokonują granice, bo nie ma szlabanów Fot. Witold Kożdoń
Kilka tysięcy drobnych przestępców wyszło na wolność po styczniowej amnestii z okazji 20-lecia samodzielnego państwa czeskiego, którą ogłosił Vaclav Klaus, były już prezydent Republiki Czeskiej. - Skutek jest taki, że mamy dziś mały problem - przyznają cieszyńscy policjanci i dodają, iż wygląda na to, że część przestępców zza południowej granicy urządza sobie "gościnne występy" nad Olzą.

Asp. Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji, przyznaje, że nasi stróże prawa obserwują na co dzień wzrost aktywności czeskich przestępców. - Nie mamy jeszcze szczegółowych analiz, ale w ubiegłym roku zatrzymanych przez nas Czechów mogliśmy policzyć na palcach jednej ręki, tymczasem tylko w pierwszym kwartale tego roku zatrzymaliśmy już ich 15 lub 16. To bardzo dużo - przekonuje.

Na przykład w lutym nad Olzą wpadł 45-letni mieszkaniec Frydka-Mistka. Oko kamery zauważyło, jak mężczyzna opróżnia damski portfel w popularnym wśród Czechów cieszyńskim markecie budowlanym. Złodzieja zatrzymała ochrona i przekazała policji. Podczas przeszukania znaleziono przy Czechu pieniądze oraz karty bankomatowe należące do różnych osób. Okazało się, że godzinę wcześniej włamał się do szafek ubraniowych w cieszyńskim… szpitalu. Śledczy ustalili też, że identycznego włamania dokonał tydzień wcześniej, kradnąc portfele z pieniędzmi i dokumentami.

Z kolei w marcu nasi policjanci zatrzymali w Cieszynie 37-latka poszukiwanego w Czechach za oszustwa i wyłudzenia. Mieszkaniec Orłowej spowodował u naszych południowych sąsiadów wielomilionowe straty, a od dłuższego czasu ukrywał się w wynajętym mieszkaniu w centrum miasta. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u niego kilkanaście telefonów komórkowych i kilkadziesiąt kart SIM różnych operatorów. Oprócz tego miał dużą kolekcję noży i kastetów.

Do najbardziej spektakularnego zatrzymania czeskiego przestępcy doszło jednak nad Olzą w kwietniu. Wówczas to w mieście rozegrały się sceny jak z amerykańskiego filmu. Ostatecznie nasi policjanci po pościgu zatrzymali 29-latka, który najpierw ukradł paliwo na stacji benzynowej, a uciekając spowodował kolizję na ul. Katowickiej. Do tego nie miał prawa jazdy, poruszał się kradzionym w Czechach samochodem z kradzionymi słowackimi tablicami rejestracyjnymi. Miał przy sobie narkotyki, a w bagażniku samochodu schował koktajl Mołotowa.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i szybko wyszło na jaw, że to niejedyne przestępstwa, jakie 29-letni mieszkaniec Hawierzowa miał na swym koncie. Polscy śledczy udowodnili mu kilka włamań oraz kolejne kradzieże samochodów. M.in. w połowie stycznia dokonał włamania do wiejskiego sklepu w Ochabach Małych. Jego łupem padły pieniądze i laptop. Na początku lutego w Ustroniu skradł renaulta megane wraz z dokumentami. Wjechał nim na teren Czech, gdzie spowodował kolizję, a uszkodzone auto porzucił.

Z kolei 10 lutego w Harbutowicach koło Skoczowa włamał się do sklepu. Kradzionym u naszych południowych sąsiadów mercedesem wjechał do sklepu, wyłamując drzwi. Następnie skradł metalową kasetkę z pieniędzmi i uciekł. Samochód porzucił kilka kilometrów dalej.

Policjanci przekonują jednak, że czescy złodzieje operują przede wszystkim w Cieszynie, a poza miastem przestępcze incydenty z ich udziałem zdarzają się bardzo rzadko. Powodem jest bliskość granicy.

- Na przykład niedawno w samym centrum miasta odnotowaliśmy rozbój. Poszkodowana kobieta twierdziła, że napastnik mówił z wyraźnym czeskim akcentem. Prawdopodobnie więc kilka minut po incydencie był już po czeskiej stronie Olzy - mówi Domagała.

Rzecznik cieszyńskiej policji nie wyklucza też, że przestępstwa mają związek ze styczniową amnestią ogłoszoną w Czechach.

- Nie dysponujemy dowodami na potwierdzenie tej tezy, ale rzeczywiście w ubiegłym roku było u nas bardzo spokojnie, natomiast teraz sytuacja się zmieniła i nie ma tygodnia lub dwóch, by jakaś osoba z Czech nie została u nas zatrzymana - stwierdza Domagała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto