Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bomba ekologiczna

Wojciech Trzcionka
O niebezpieczeństwie ostrzegają tylko takie tablice. Płotu brak, brama jest otwarta. Każdy wejdzie, gdzie chce.
O niebezpieczeństwie ostrzegają tylko takie tablice. Płotu brak, brama jest otwarta. Każdy wejdzie, gdzie chce.
Władze Cieszyna zlecą Instytutowi Ochrony Roślin z Sośniowic opracowanie dokumentacji likwidacji mogilnika w dzielnicy Gułdowy. - To tykająca bomba ekologiczna i trzeba się jej jak najszybciej pozbyć - mówią władze.

Władze Cieszyna zlecą Instytutowi Ochrony Roślin z Sośniowic opracowanie dokumentacji likwidacji mogilnika w dzielnicy Gułdowy. - To tykająca bomba ekologiczna i trzeba się jej jak najszybciej pozbyć - mówią władze.

Mogilnik znajduje się w lesie, w peryferyjnej dzielnicy Cieszyna, przy drodze na Ustroń. Uruchomiono go jeszcze za czasów PRL. Zapełniany był przez wiele lat. Składowano w nim głównie przeterminowane środki ochrony roślin i odpady chemiczne z Polifarbu. Dokładnie jednak nie wiadomo, co kryje się pod ziemią, bo do dzisiaj nigdzie nie zachowała się żadna dokumentacja.

Tymczasem w sąsiedztwie nieczynnego już składowiska stoi nieczynna stanica harcerska. Od lat nie może działać, bo harcerze musieliby sąsiadować ze składowiskiem niebezpiecznych substancji, narażając życie i zdrowie. Szkodliwe chemikalia po latach zalegania pod ziemią mogą się już bowiem przedostawać do wód gruntowych.

- Choć składowisko służyło całemu powiatowi, przed laty zostało skomunalizowane i należy do miasta. Teren wokół mogilnika jest bardzo atrakcyjny, więc postanowiliśmy, że problemu nie można dalej odkładać i na początek zlecamy Instytutowi Ochrony Roślin opracowanie dokumentacji likwidacji mogilnika - wyjaśnia wiceburmistrz Włodzimierz Cybulski. - W ten sposób chcemy ustalić, jakie materiały są pod powierzchnią ziemi, jak dużo ich jest i gdzie dokładnie leżą. Dopiero potem zdecydujemy, jak pozbyć się tej tykającej bomby.

Ekspertyza będzie kosztowała 22 tys. zł. Likwidacja i rekultywacja mogilnika może się rozpocząć już za rok. Może pochłonąć nawet kilkaset tysięcy złotych, dlatego miasto zamierza wystąpić o finansowe wsparcie do powiatu i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto