Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Ośrodek wypoczynkowy i hotel na Dębowcu przyciągną turystów przez cały rok

Łukasz Klimaniec
Prowadzony przez gminną spółkę hotel ma wysoki standard.
Prowadzony przez gminną spółkę hotel ma wysoki standard. fot. Łukasz Klimaniec
Nowoczesny ośrodek i hotel to nowe atuty miasta. Bielsko zimą stanie na drodze Wiśle i Szczyrkowi.

Bielsko-Biała ma atuty, by rywalizować ze Szczyrkiem czy Wisłą o turystów. Pod Dębowcem wyrósł efektowny hotel (jego właścicielem jest gmina), a na stokach tej góry właśnie trwa budowa całorocznego ośrodka rekreacyjnego - w zimie będą kolejka linowa, narty i snowboard, a latem park linowy, ścieżka edukacyjna i plac zabaw.

Ponieważ Bielsko-Biała nie może równać się z Wisłą czy Szczyrkiem pod względem ilości tras narciarskich, w mieście akcent postanowili położyć gdzie indziej. Otóż łagodny, ponad 600-metrowy stok Dębowca to idealne miejsce do nauki jazdy na nartach. Zanim więc mieszkańcy czy turyści zdecydują się szusować na trasach Golgoty czy Skrzycznego, szlify mogą zdobyć właśnie w Bielsku-Białej.

- Ośrodek i stok Dębowca stworzą możliwość nauki jazdy na nartach w początkowym etapie. Potem można przejść na bardziej wyczynowe stoki - wyjaśnia Ryszard Radwan, naczelnik Wydziału Kultury Fizycznej i Turystyki.

Wtóruje mu Marek Hetnał, wiceprezes ZIAD, spółki, która administruje hotelem pod Dębowcem.

- Atutem jest dobra lokalizacja. Góry są dosłownie na wyciągnięcie ręki: jest Szyndzielnia, Dębowiec, są parkingi. A obok mieści się hala widowiskowo-sportowa - wylicza.

Nie bez znaczenia jest fakt, że hotel prowadzony przez gminną spółkę ma standard na trzygwiazdkowym poziomie, ale ce- ny oferuje jak za dwugwiazdkowy. To, według urzędników, skusi turystów na weekendowe lub dłuższe wypady do Bielska-Białej.

Co więcej, w mieście już w październiku na posiedzeniu Rady Sportu odbędzie się dyskusja z udziałem m.in. przedstawicieli szkółek narciarskich, poświęcona rozwojowi sportów zimowych w Bielsku-Białej na bazie ośrodka narciarskiego Dębowiec. Bo mając taki ośrodek urzędnicy planują zachęcić mieszkańców do korzystania z niego np. w tygodniu, po pracy.

- Bliski dojazd, czteroosobowa kanapa (na kolejce linowej - red.), oświetlenie umożliwiające jazdę do godzin wieczornych, to argumenty, by rozwijać sporty zimowe - uważa Radwan.

Już tej zimy na stokach Dębowca narciarze będą mogli szusować.

Prace związane z budową ośrodka rekreacyjnego trwają. W trakcie jest budowa dolnej oraz górnej stacji kolei linowej wraz z instalacjami. Przygotowywany jest również teren pod parkingi i park linowy. Łączny koszt inwestycji szacowany jest na 24 mln zł. Zakończenie inwestycji zaplanowano w listopadzie tego roku, a narciarze będą mogli szusować już w styczniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto