Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

90 lat schroniska PTTK na Stożku [HISTORIA, ZDJĘCIA]

WIK
Schronisko PTTK na Stożku świętuje właśnie 90-lecie istnienia. Obiekt jest dziś najstarszym polskim schroniskiem w Beskidzie Śląskim, a po rozbiórce starego schroniska na Markowych Szczawinach pod Babią Górą także najdłużej działającym nieprzerwanie polskim schroniskiem w całych Beskidach.

9 lipca wiślańskiemu schronisku stuknie 90 lat. Jego historia jest jednak dłuższa i sięga roku 1910, kiedy to powstało w Cieszynie Polskie Towarzystwo Turystyczne "Beskid". W owych czasach z ogromną energią nowe schroniska w Beskidach budował niemiecki "Beskiden Verein". Dlatego działacze PTT "Beskid" uznali za priorytet oddanie do użytku polskiego schroniska. Wybór padł na Stożek, niestety kupno parceli napotkało nieprzewidziane kłopoty. Arcyksiążęcy zarząd lasów wiślańskich oświadczył bowiem góralom, że "ktokolwiek sprzedałby parcelę górską Polskiemu Towarzystwu Turystycznemu z Cieszyna, ten nie może liczyć na jakąkolwiek pracę w lasach arcyksiążęcych lub na inne korzyści ze strony nadleśnictwa". By nie narażać wiślan na szykany, zrezygnowano więc z inwestycji na Stożku, a pierwsze polskie schronisko na zachód od Babiej Góry stanęło 1913 r. na Ropiczce w zaolziańskiej części Beskidu Śląskiego. Niestety w kwietniu 1918 r. budynek został podpalony. Cieszyńscy działacze turystyczni chcieli go odbudować, ale projekt przekreśliły zachodzące zmiany polityczne.

W 1919 r. Zarząd PTT "Beskid" postanowił za to o ponownej budowie schroniska na Stożku. Prace rozpoczęły się 29 marca 1920 r. Obiekt usytuowano nieopodal szczytu i po ustaleniu nowej granicy między Polską a Czechosłowacją schronisko znalazło się po stronie polskiej. Jego uroczyste otwarcie nastąpiło w piękny letni dzień, 9 lipca 1022 roku. Było to wielkie wydarzenie dla głównego inicjatora budowy schroniska - dr. Jana Galicza.

Od początku swego istnienia schronisko na Stożku cieszyło się dużą popularnością. Już w pierwszym roku odwiedziło je 3 tys. gości. W latach 30. mogło tam przenocować 120 turystów. W 1927 r. schronisko otrzymało telefon, a wiosną 1936 r. uruchomiono pośrednictwo pocztowe. Niestety z wojennej pożogi budynek wyszedł w opłakanym stanie. Sprzęty i wyposażenie rozkradziono, a wnętrza kompletnie zdewastowano. Karol Kaleta i Jerzy Bogucki, późniejsi członkowie zarządu cieszyńskiego PTT, zastali salę jadalną zasłaną grubą warstwą nawozu po koniach należących do stacjonujących tam żołnierzy radzieckich.

Już jednak w 1946 r. schronisko na Stożku wróciło "do służby". W latach 1962-1965 obiekt został gruntownie zmodernizowany. Zyskał energię elektryczną, wodę, centralne ogrzewanie. Kolejny kapitalny remont przeszedł zaś w 1987 r. Dziś dysponuje 72 miejscami noclegowymi. Posiada dużą jadalnię, łazienki, salkę telewizyjną, a nawet saunę.

Warto również wspomnieć, że w okresie międzywojennym Stożek stanowił kolebkę cieszyńskiego narciarstwa. Działalność narciarska kontynuowana była także po II wojnie światowej. Już od 1958 r. pracował tam narciarski wyciąg zaczepowy napędzany silnikiem... motocyklowym. W 1964 r. staraniem działaczy Klubu Narciarskiego "Watra" uruchomiony został pierwszy w Polsce elektryczny wyciąg zaczepowy długości 810 m. Dziś na Stożku działa wygodny i bardzo popularny, dwuosobowy wyciąg krzesełkowy.

Ranking schronisk górskich 2011

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto