Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szokujące zachowanie młodej kobiety w Skoczowie! Czy to efekt narkotyku zombie? Śledztwo wciąż trwa

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Flakka, opętanie, choroba psychiczna - to tylko hipotezy. Nie jest jasna przyczyna zachowania Ślązaczki
Flakka, opętanie, choroba psychiczna - to tylko hipotezy. Nie jest jasna przyczyna zachowania Ślązaczki Facebook
Zachowuje się jak opętana - padały komentarze zszokowanych mimowolnych widzów scen w sklepie Żabka w Skoczowie. Na podłodze wiła się kobieta, chaotycznie zrzucała i niszczyła towar z półek, miała nadludzką siłę, brakowało z nią kontaktu logicznego. Była pod wpływem środków odurzających, czy stoi za tym podłoże chorobowe? Do dzisiaj nie jest to jasne.

Po blisko miesiącu od szokującego wydarzenia w sklepie Żabka na Górnym Borze w Skoczowie, próbujemy się dowiedzieć, co tak naprawdę stało za mrocznym, zatrważającym zachowaniem kobiety, którą świadkowie zdarzenia nagrali na telefonach komórkowych a filmiki wrzucili do sieci. Kontaktujemy się w tej sprawie z oficerem prasowym Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, podkom. Krzysztofem Pawlikiem.

- Doskonale pamiętam to zdarzenie. Funkcjonariusze, którzy uczestniczyli wtedy w interwencji, nie byli w stanie określić przyczyn zachowania młodej kobiety. Na pewno wymykało się ono spod przyjętych standardów i mocno sugerowało zażycie silnych substancji psychoaktywnych. Ich obecność w organizmie 28-latki mogli jednak dopiero stwierdzić i spróbować je zidentyfikować lekarze, którym przekazaliśmy kobietę. Kiedy po interwencji policji u pacjenta lekarze wykryją substancje narkotyczne, zazwyczaj nas o tym powiadamiają. Nie otrzymaliśmy jednak takiej informacji od medyków - mówi Krzysztof Pawlik.

Co kryje w sobie niepokojące zachowanie kobiety? Co się wtedy wydarzyło?

Popołudnie pod koniec czerwca. Sklep Żabka w Skoczowie. Na podłodze pomieszczenia wije się w dziwnych konwulsjach młoda kobieta. Zrzuca towar z półek. Wydaje się walczyć z wyimaginowanym wrogiem. Nie ma z nią kontaktu logicznego. Świadkowie, którzy próbowali jej pomóc, nie byli w stanie jej opanować. Była zdezorientowana, miała nadludzką siłę. Ludzie byli przerażeni. Wezwali służby. Jest też nagranie. W dobie internetu wszystko trafia do sieci. Ku przestrodze? Dla sensacji? Wielu komentujących ocenia, że dziewczyna musiała zażyć silny narkotyk apokalipsa zombie. Inni świadkowie doszukiwali się opętania. Być może za zachowaniem kobiety stała choroba psychiczna. Do dziś nie jest to jasne.

Na miejsce rozgrywających się najpierw w sklepie, a potem pod sklepem Żabka w Skoczowie, scen jako pierwsi przyjeżdżają policjanci z cieszyńskiej komendy.

- Interwencja miała miejsce 28 czerwca br. około godziny 14.20. Patrol policji został wezwany do sklepu Żabka na Górnym Borze w Skoczowie. Interwencja spowodowana była dziwnym zachowaniem młodej kobiety, która najprawdopodobniej mogła być pod wpływem środków odurzających lub mieć zaburzenia psychiczne - informuje podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. - Nie było z nią logicznego kontaktu - dodaje.

Policjanci, którzy podjęli interwencję, z uwagi na zachowanie 28-letniej mieszkanki Górek Wielkich, niekontrolowane ruchy, które zagrażały jej samej, zachowanie odbiegające od normy, nadludzką siłę, demolowanie otoczenia, musieli użyć siły, aby obezwładnić kobietę.

- Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć siły i przytrzymać 28-latkę do momentu przekazania jej pod opiekę służb medycznych. W związku z zachowaniem kobiety i brakiem logicznego kontaktu z nią, została zabrana do szpitala – relacjonuje Krzysztof Pawlik.

Flakka, opętanie, choroba psychiczna - to tylko hipotezy. Nie jest jasna przyczyna zachowania Ślązaczki

Zanim na miejsce przybyły służby, świadkowie próbowali pomóc kobiecie. Nie reagowała jednak na żadne słowa, dźwięki. Wydawała się przebywać w zupełnie innej, alternatywnej rzeczywistości. Część osób była tak przerażona, że w zachowaniu kobiety dopatrywała się działania sił demonicznych.

- Baba jest opętana, miota nią jakiś szatan, masakra - dało się słyszeć przestraszone komentarze.

Większość świadków, a także komentujących wrzucone do Internetu nagrania zdarzenia, opowiadało się za tym, ze młoda kobieta jest pod wpływem środków odurzających. Padała nawet nazwa konkretnego narkotyku, pod którego działaniem miałaby się znajdować młoda osoba.

- Apokalipsa zombie - słyszymy w komentarzach. - Ona nie wie, co się dzieje - mówili zatrwożeni świadkowie.

Za dziwnym zachowaniem kobiety rzeczywiście mogła kryć się flakka, nazywana też narkotykiem zombie lub apokalipsą. Flakka została uznana za narkotyk, który powoduje, że po jego zażyciu człowiek zamienia się w nienaturalnie silnego "zombie" odpornego na ból i staje się jednocześnie niemożliwym do kontroli i samokontroli. Przyjmowanie specyfiku wiąże się ze śmiertelnie groźnymi zachowaniami. Można mieć omamy, uciekać przed wyimaginowanym tłumem, widzieć nieistniejące rzeczy, wcielać się w niewidzialne postaci. Nadużycie narkotyku prowadzi do uczucia niezwykle silnego lęku, paranoi i halucynacji. Tak jak w przypadku innych dopalaczy, donosi się o dziesiątkach przypadków agresji u ludzi będących pod wpływem flakki.

Innym tłumaczeniem epizodu spod Żabki w Skoczowie może być choroba psychiczna kobiety. To jednak mogą jedynie stwierdzić medycy.

- Policjanci nie byli w stanie stwierdzić, czy kobieta była pod wpływem środków psychotropowych czy cierpiała na chorobę psychiczną - zauważa oficer prasowy cieszyńskiej komendy. - Nie mieliśmy podstaw prawnych, aby przeprowadzić test na obecność narkotyków. Zachowanie tej osoby zagrażało jej i otoczeniu. Oddaliśmy ją pod opiekę lekarzy. Ze szpitala nie otrzymaliśmy informacji czy wykryto w organizmie kobiety jakieś substancje - przedstawia fakty Krzysztof Pawlik.

Oficer prasowy dodaje, ze zastosowane przy interwencji procedury są zawsze stosowane w tego typu sytuacjach.

- Interwencje wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, czy też takimi wobec których zachodzi podejrzenie, że mogą być pod wpływem środków odurzających czy substancji psychoaktywnych, zdarzają się nie tylko w Skoczowie. Osoba taka, jeżeli istnieje podejrzenie, że jest pod wpływem środków zabronionych, a nie posiada ich ze sobą, zawsze przekazywana jest pod opiekę medyczną – podsumował podkom. Krzysztof Pawlik.

Oprócz tego, że dyskusyjnym może być fakt nagrywania zachowania kobiety, który można tłumaczyć chęcią utrwalenia materiału dowodowego lub filmu "ku przestrodze", świadkowie zachowali się dość przytomnie. Po fiasku jakiejkolwiek pomocy, kiedy kobieta nie reagowała, starali się utrzymać bezpieczną odległość oraz nie naruszać cielesności dziewczyny, która w pewnym momencie próbowała się rozebrać. Po tym, jak rzucała się po sklepowej podłodze, demolując wnętrze punktu handlowego, widać na nagraniach jak leży na wycieraczce przed wejściem, próbując ponownie wejść do środka Żabki. Nie reaguje na zewnętrzne bodźce. Zaczepia jednego z mężczyzn, który reaguje w sposób nieprzemyślany, zbyt mocno ją odpycha, tak, że ona ląduje na bruku, głową niemal uderzając w rowerowy stojak. Najlepszą z możliwych reakcji było wezwanie służb i oddalenie się na bezpieczną odległość. Reagować należy w sposób przemyślany, aby takie sytuacje nie skończyły się ciężkimi powikłaniami lub śmiercią osób postronnych lub osoby która generuje zagrożenie dla siebie i innych.

Film został już usunięty z mediów społecznościowych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto