Mieszkańcy Koronowa chcą budowy basenu. W tym roku w mieście powstanie jednak skatepark

W 2022 r. przy hali widowiskowo - sportowej w Koronowie powstał tor rowerowy typu pumptrack czyli rowerowy plac zabaw przeznaczony do zbiorowej rekreacji. Jazda po nim polega na wykonywaniu intuicyjnych ruchów góra dół, dzięki którym poruszanie się po torze może odbywać się niemal bez pedałowania. Już wtedy władze Koronowa zapowiadały dalszy rozwój infrastruktury sportowej w mieście poprzez budowę nowego skateparku i toru rolkarskiego.

Trochę to trwało, ale plany te mają wreszcie w tym roku szansę się ziścić. - Opracowaliśmy dokumentację projektową. Dostaliśmy też pierwsze wizualizacje jak to ma wyglądać. W styczniu wrzucimy je na profil gminny na Facebooku. Oddamy projekty pod ocenę mieszkańców, by mogli wskazać najlepsze rozwiązanie. Która wersja wygra, ta będzie realizowana – zapowiadał pod koniec ubiegłego roku, podczas czatu z mieszańcami Koronowa, burmistrz Patryk Mikołajewski.

Zapewnił, że w budżecie gminy na 2024 r. są na to pieniądze, ponad 2,2 mln zł. - Zależy nam na państwa opinii, bo chcemy by nowe obiekty były użytkowane. Ja na rolkach tam jeździć nie będę – podkreślał Patryk Mikołajewski.

Wizja budowy skateparku i toru dla rolkarzy cieszy mieszkańców Koronowa, ale chcieliby więcej. Po raz kolejny słychać głosy dotyczące potrzeby budowy w mieście krytego basenu. Mają takie obiekty Osielsko i Solec Kujawski, a także Nakło nad Notecią. Dlaczego kryte kąpielisko nie miałoby powstać także w Koronowie. Są na to szanse?

Zwolennicy budowy basenu przypominają, że na początku kadencji włodarz gminy obiecał, że jak spłacone zostaną gminne długi to samorząd podejmie ten temat. A pod koniec 2023 r. Patryk Mikołajewski obwieścił: - W tym roku spłaciliśmy zadłużenie naszej gminy, prawie 14 milionów złotych. Udało się, jesteśmy na czysto. Mamy olbrzymie możliwości inwestycyjne.

Na pytania dotyczące budowy basenu Patryk Mikołajewski odpowiada ostrożnie, że prowadzone są w tej sprawie rozmowy. Przyznaje, że nie jest to dobry czas na składanie tak dużych obietnic.

- Możemy go wybudować. Będzie pięknie, będzie otwarcie, wstęga. Ale w każdej kwestii trzeba być odpowiedzialnym. Nie stać nas na utrzymanie basenu. Dlatego rozmawiamy z innymi podmiotami, by zacząć projektować basen w 2024 roku. Chcemy, by prace te, a także budowa i utrzymanie kąpieliska były rozłożone na dwa lub trzy podmioty. Wtedy gmina sobie poradzi – przekonuje burmistrz.

- Również uważam, że nasza gmina zasługuje na basen. Sam prowadzę sportowy tryb życia. Wierzę, że dokonamy tego wspólnie, ale dajcie mi proszę jeszcze trochę czasu – prosi Patryk Mikołajewski.

Sęk w tym, że czasu za dużo nie ma. W kwietniu wybory samorządowe. Będzie druga kadencja Patryka Mikołajewskiego? Czas pokaże.