Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabieg odtworzenia ucha odbył się w Jastrzębiu

Katarzyna Spyrka
Zabieg odtworzenia ucha odbył się w Jastrzębiu. To bardzo rzadka operacja, której nie refunduje NFZ. W Jastrzębiu jednak udało się przeprowadzić ten zabieg dzięki hojności Fundacji Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej oraz prywatnej kliniki Lancet.

Zabieg odtworzenia ucha odbył się w Jastrzębiu

Kilka dni temu w Jastrzębiu odbył się wyjątkowy zabieg odtworzenia uszu u 17-letniego chłopaka, który urodził się z wadą słuchu i niedorozwiniętymi małżowinami. Zabieg nigdy nie doszedłby do skutku gdyby nie pomoc Jastrzębskiej Fundacji Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej oraz prywatnej kliniki Lancet, która udostępniła swoje pomieszczenia.

- Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje takich zabiegów. Kilka razy usłyszeliśmy, że można z tym żyć i nie mogliśmy liczyć nawet na bezpłatne wynajęcie bloku operacyjnego w państwowym szpitalu, żeby taki zabieg przeprowadzić - żaliła się pani Edyta, mama 17-letniego Dawida.

Dopiero w prywatnej klinice doktora Janusza Jastrzębskiego w naszym mieście, udało się zebrać specjalistów z Niemiec, którzy podjęli się próby odtworzenia ucha u chłopaka. Zabieg w dużej mierze pomogła sfinansować fundacja z naszego miasta.

- Operacja odtwórcza małżowiny usznej jest jedną z trudniejszych operacji plastycznych. Polega na pobraniu chrząstki żebrowej, z której modeluje się rusztowanie małżowiny usznej. Zabieg jest długotrwały, wymaga dużej precyzji i zmysłu „artystycznego”. Z pobranej chrząstki żebrowej tworzy się trójwymiarowy kształt małżowiny usznej, którą pokrywa się skórą - wyjaśnia dr Janusz Jastrzębski, który uczestniczył w zabiegu.

- Operacja była o tyle trudniejsza, że poprzedzona była kilkoma nieudanymi operacjami tego typu przeprowadzonymi przez innych lekarzy. Pole operacyjne było w bliznach, które utrudniały przeprowadzenie typowej operacji odtworzenia małżowiny usznej. Wykonany teraz zabieg był pierwszym etapem zmierzającym do uzyskania odtworzonej małżowiny usznej. Kolejny etap będzie za kilka miesięcy i będzie polegał na oddzieleniu utworzonej małżowiny od powierzchni głowy - dodaje lekarz. Kiedy skontaktowaliśmy się z rodziną chłopaka, ta nie kryła zadowolenia.

- Widzieliśmy już ucho po operacji. Jesteśmy zadowoleni, że syn będzie mógł wyglądać normalnie i nie będzie się musiał wstydzić swojej wady - wyjaśnia pani Edyta. Z Dawidem nie udało nam się porozmawiać. Jest osłabiony po zabiegu, ale czuje się dobrze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto