Ustroń wybuduje krytą pływalnię i letni basen, choć ciągle brakuje jednej działki (WIZUALIZACJE)

W Ustroniu została powołana spółka, która ma być odpowiedzialna za budowę basenu. Przekażemy jej aportem działki niedaleko Szkoły Podstawowej nr 2. To tam w przyszłości ma powstać miejski basen – mówi Ireneusz Szarzec, burmistrz Ustronia.

Wiadomo już, że wstępny plan zakłada budowę basenu odkrytego oraz zakrytej pływalni, a także niezbędnej do funkcjonowania kompleksu infrastruktury. Jak tłumaczy burmistrz Ustronia, obecnie toczą się sprawy administracyjne, a miasto szuka prezesa nowo powołanej spółki.

– Konstrukcja spółki będzie podobna do tej w Wiśle – zarząd ma być jednoosobowy, a w radzie nadzorczej zasiądą prawnicy – tłumaczy burmistrz Ustronia.

Jak się dowiedzieliśmy, za przeprowadzenie inwestycji odpowiedzialni będą ci sami ludzie, co w Wiśle. Tam powstałą w podobny sposób spółkę prowadzi Jakub Stasiewicz, a doradcą zarządu jest Michał Dąbrowski, który uczestniczył także w dyskusjach dotyczących basenów w Ustroniu. Nieoficjalnie mówi się, że to on, bądź człowiek z nim związany, obejmie prowadzenie nowo powstałej spółki.

Oznacza to, że po latach sporów i dyskusji, w Ustroniu rozpoczęły się prace nad budową miejskiego kąpieliska.
Na początek miasto przekaże spółce niecałe 500 tysięcy złotych aportem. To działki, które potrzebne są do rozpoczęcia inwestycji, a dokładniej dwie z trzech. Spółka otrzymała też pieniądze. Zostaną one przeznaczone m.in. na podatki, które będzie musiała zapłacić za ... działki przekazane przez miasto.

Miasto na budowę kąpieliska przeznaczy teren zlokalizowany niedaleko ul. Cieszyńskiej i Stawowej w Ustroniu. Na ten cel chce też pozyskać działkę od parafii ewangelickiej. Plan samorządu zakłada wymianę działek, parafia przekaże miastu ziemię potrzebną na budowę basenu, a w zamian otrzyma inny grunt. Tutaj jednak także sprawy rozbijają się o podatki.
– Od momentu, w którym spółka otrzyma połączone działki i odpowiednie finansowanie, proces inwestycyjny powinien potrwać dwa lata – podkreśla Artur Kluz, przewodniczący ustrońskiej Rady Miasta.
Cała inwestycja, w dwóch wariantach, wstępnie szacowana jest na około 25-28 milionów złotych, przy czym oba warianty różnią się przede wszystkim wielkością i rodzajem zewnętrznych basenów. Choć na razie nie znamy więcej szczegółów, wiadomo już, że obecna Rada Miasta chce dopiąć etap przygotowań do inwestycji do końca swojej kadencji.

Podobny kompleks powstaje także w Wiśle, choć tam sprawa jest łatwiejsza – miasto nie miało problemu z działkami, ponieważ basen powstanie na terenie starego miejskiego kąpieliska.

Z kolei w Ustroniu na terenie dawnego basenu, który został sprzedany przez miasto prywatnemu inwestorowi stoi już hotel, dlatego samorząd musiał szukać nowej lokalizacji dla kąpieliska.