Policjanci z Łodygowic wyjaśniają szczegółowe okoliczności śmierci 27-letniego mieszkańca Imielina. Mężczyzna wspólnie ze znajomymi pływał w jeziorze. W pewnym momencie zniknął pod powierzchnią wody. Po jego odnalezieniu rozpoczęto akcję reanimacyjną. Niestety, pomimo wysiłków ratowników, mężczyzna zmarł.
Tragedia na Jeziorze Żywieckim. Utonął 27-latek z Imielina
Do tragedii doszło w rejonie ul. Plażowej w Zarzeczu. Jak poinformowała Mirosława Piątek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żywcu, policja o zdarzeniu otrzymała informację o godz. 17.00.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że czterech mężczyzn pływało w jeziorze. W pewnym momencie jeden z nich zanurkował, ale nie wypłynął - dodała Mirosława Piątek.
Na miejscu pojawiły się policja, straż pożarna, pogotowie. Mężczyzna dość szybko został odnaleziony i wyciągnięty na brzeg. Niestety, mimo długotrwałej reanimacji nie udało się go uratować. lekarz stwierdził zgon. Policja wyjaśnia okoliczności tragedii.
To pierwsza ofiara Jeziora Żywieckiego tego lata. Policja apeluje o ostrożność.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?