W ostatni weekend marca sezon narciarski zakończył się m.in. w Centralnym Ośrodku Sportu w Szczyrku (w poniedziałek 1 kwietnia rozpoczął się tu przegląd kolejki na Skrzyczne – przerwa potrwa do 20 kwietnia – red.), w stacji Biały Krzyż na Przełęczy Salmopolskiej, w Beskid Sport Arena w Szczyrku Biłej czy w Złotym Groniu w Istebnej.
Ale są miejsca w Beskidach, gdzie szusować wciąż jeszcze można! - To nie prima aprilis, zima w Szczyrku wciąż trwa! – zaznaczają w Szczyrku. - Dzięki bardzo dobrym warunkom śniegowym, które utrzymują się powyżej Hali Skrzyczeńskiej, wciąż możecie cieszyć się narciarskimi i snowboardowymi szusami w Szczyrkowski Ośrodek Narciarski - informują narciarzy.
Szczyrk Mountain Resort będzie czynny co najmniej do 7 kwietnia. W kwietniu na pewno będą otwarte trasy nr 2 i 3b, działać będzie także kanapa na Zbójnicką Kopę oraz wyciąg talerzykowy na Małe Skrzyczne.
- W tym czasie gondola będzie działać jako kolej transportowa, a jeśli na trasie nr 3 będzie wystarczająca ilość śniegu, to również będzie ona utrzymywana do zjazdu – informują w Szczyrku. W kwietniu w Szczyrk Mountain Resort funkcjonować będzie dalej Snow Box na Hali Skrzyczeńskiej oraz wypożyczalnia i kasy przy gondoli.
W Wiśle czynna jest tylko Stacja Narciarska Soszów. W pierwszym tygodniu kwietnia jeszcze można jeździć od 8.00 do 13.00.
Na szusowanie w pierwszy weekend kwietnia (6-7 kwietnia) nastawiają się także w ośrodku narciarskim Pilsko w Korbielowie, ale gospodarze ośrodka radzą, by śledzić komunikaty zamieszczane na stronie internetowej stacji, bo w razie załamania pogody weekendowe szusowanie może okazać się niemożliwe.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?