- 39-letni wędkarz w piątek przyjechał na weekend do Strumienia, gdzie na Wiśle łowił ryby. Miał wrócić w niedziele. Dziś rano matka zaniepokojona faktem, że 39-latek nie wrócił wczoraj do domu, postanowiła go odszukać. Znała miejsce łowiska, gdzie miał przebywać jej syn, więc pojechała nad rzekę do Strumienia w rejonie ulicy Brodeckiego. Tam przed południem natrafiła na ciało swojego syna. Znajdowało się w wodzie, niedaleko brzegu - relacjonuje Rafał Domagała, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.
Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe. Podczas akcji strażacy wyciągnęli z wody ciało mężczyzny. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon. Wstępnie śledczy wykluczyli działanie osób trzecich. Na miejscu nadal trwają policyjne oględziny. Teraz policjanci ze Strumienia ustalają okoliczności śmierci mężczyzny.
Rafał Domagała przypomina, że to już kolejne w tym roku tragiczne zdarzenie nad wodą w powiecie cieszyńskim. Miesiąc temu mieszkaniec Cieszyna utonął w Wiśle podczas zawodów wędkarskich organizowanych w Skoczowie.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?