Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrz chwali Golloba

Leszek Jaźwiecki
W tym sezonie Tomasz Gollob jest w dobrej formie.
W tym sezonie Tomasz Gollob jest w dobrej formie. fot. Jakub Jaźwiecki.
W sobotni wieczór areną zmagań żużlowców walczących o tytuł indywidualnego mistrza świata będzie stadion Parken w stolicy Danii, Kopenhadze. To jeden z dwóch, po Stadium Millenium w Cardiff, sztucznych torów w tegorocznej edycji Grand Prix. Przed rokiem w Danii wygrał późniejszy mistrz świata Australijczyk Jason Crump, przed Amerykaninem Gregiem Hancockiem i Tomaszem Gollobem. Najlepszy polski żużlowiec, który dwa lata temu triumfował na stadionie Parken, w tym roku wymieniany jest też w gronie faworytów do miejsca na podium.

- Gollob prezentuje w tym roku znakomitą formę i jeśli ją utrzyma to może wywalczyć upragniony przez niego tytuł mistrza świata. Jego atutem jest przede wszystkim ogromne doświadczenie i wiedza o sprzęcie - komplementuje polskiego zawodnika czterokrotny mistrz świata 51-letni Hans Nielsen. - Polski żużlowiec jest w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej - dodał Duńczyk.

Liderem po trzech turniejach Grand Prix jest Duńczyk Kenneth Bjerre, który zaledwie o dwa punkty wyprzedza Jarosława Hampela i o trzy Golloba. Czwarty w klasyfikacji obrońca tytułu Crump traci do lidera już 9 punktów. - Dawno nie było tak wyrównanej stawki, praktycznie każdy z każdym może wygrać - uważa aktualny mistrz świata. - Nie będzie łatwo obronić tytuł, tym bardziej, że dwa ostatnie turnieje nie były dla mnie udane - podkreślił Crump.

Gollob zaliczył w tym sezonie już wpadkę, zajmując w Lesznie odległe, 12 miejsce. Szybko wyciągnął z tej bolesnej lekcji wnioski i już w następnym starcie w Goeteborgu stanął na podium na drugim miejscu, a w stolicy Czechnie miał sobie równych.

- Dla mnie każde miejsce na podium, każdy start w finale jest bardzo ważny i przybliża mnie do wyznaczonego sobie celu - stwierdził w Pradze Gollob.

Bardzo dobrze spisuje się także w walce o tytuł mistrza świata Hampel, który po dwuletniej przerwie wrócił do Grand Prix. - Na razie jest bardzo dobrze i chciałbym, aby tak było do końca - mówi "Mały". - W Kopenhadze nie ścigałem się od dwóch lat, nie mam pojęcia jaki będzie teraz tor. Mam nadzieję, że taki jak przed rokiem, kiedy było sporo ścieżek i można było powalczyć.

W Kopenhadze zobaczymy nie trzech, a czterech polskich żużlowców. Oprócz Golloba, Hampela i jeżdżącego z polskim paszportem Rune Holty, na stadionie Parken zaprezentuje się także Piotr Protasiewicz. "PePe" zastąpi kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa. Rosjanin w 15. wyścigu w Pradze miał groźny wypadek, w którym złamał rękę. Jest już po operacji ale przerwa w startach potrwa jeszcze kilka tygodni. Sajfutdinowa nie zobaczymy w Kopenhadze i chyba także w następnych zawodach Grand Prix Polski w Toruniu zaplanowanych na 19 czerwca.


Klasyfikacja Grand Prix

1. Kenneth Bjerre (Dania) 42, 2. Jarosław Hampel 40. 3. Tomasz Gollob 39, 4. Jason Crump (Australia) 33, 5. Nicki Pedersen (Dania) 31, 6. Andreas Jonsson (Szwecja) 30, 7. Emil Sajfutdinow (Rosja) 27, 8. Chris Holder (Australia) 26, 9. Greg Hancock (USA) 25, 10. Hans Andersen (Dania)24, 11. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 24, 12. Rune Holta 23, 13. Fredrik Lindgren (Szwecja) 19, 14. Chris Harris (Anglia) 18, 15. Janusz Kołodziej 12, 16. Tai Woffinden (Anglia) 10, 17. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 6, 18. Matej Kus (Czechy) 3.

W Kopenhadze z "dziką kartą" wystartuje Leon Madsen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto