Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandal na cmentarzu w Marklowicach Górnych. Przed pogrzebem grabarz ukrył zwłoki w worku...

zal
Skandal na cmentarzu w Marklowicach Górnych. Podczas pogrzebu matki, rodzina odkryła, że zwłoki ojca który zmarł przed kilu laty - grabarz z pomocnikiem wyciągnęli z grobu, włożyli do worka, schowali pod krzakami i nakryli narzędziami a trumnę zniszczyli.

Skandal na cmentarzu w Marklowicach Górnych

O sprawie poinformował reportaż "Blisko ludzi" stacji TTV, zatytułowany " Skandal na cmentarzu".

Do zdarzenia doszło w sobotę 24 maja w Marklowicach Górnych w pow. cieszyńskim.

Podczas pogrzebu matki Grzegorza Pawłockiego, rodzina odkryła, że zwłoki ojca który zmarł przed kilu laty - grabarz z pomocnikiem wyciągnęli z grobu, włożyli do worka, schowali pod krzakami i nakryli narzędziami!

Osiem lat wcześniej zmarł ojciec Pana Grzegorza. Rodzina zamówiła wówczas u zarządcy cmentarza grób głębinowy, ponieważ matka mężczyzny chciała po śmierci spocząć obok męża.

Najprawdopodobniej ktoś wówczas nie wykopał grobu zgodnie z zamówieniem - ten wykopano płytszy, tańszy. W tym przypadku do grobu nie zmieściłyby się dwie trumny.

Wszystko wskazuje na to, że przed pogrzebem grabarz zorientował się, że grób jest za płytki, i dwie trumny się w nim nie zmieszczą. Z materiału TTV wynika, że grabarz wyciągnął trumnę pochowanego osiem lat wcześniej ojca pana Grzegorza, jego zwłoki ukrył w worku, worek zaś porzucił niedaleko w krzakach i przykrył narzędziami.

Z tego co słyszałem, chcieli żeby wszystko było dobrze, po odejściu wszystkich żałobników chcieli wrzucić worek ze zwłokami ojca na trumnę mamy i zasypać ziemią - mówił w reportażu TTV Grzegorz Pawłocki

Podczas niedawnego pogrzebu matki Pana Grzegorza, rodzina zmarłej zorientowała się jednak, że w grobie nie ma trumny z ciałem ojca. Jego zwłoki odkryli nieopodal pod krzakami.

Jak informuje w reportażu TTV asp. sztab. Robert Wajda z cieszyńskiej Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie - Na miejsce tego zdarzenia został automatycznie wysłany technik kryminalistyki, grupa dochodzeniowo-śledcza, jak również pracownik stacji sanitarno-epidemiologicznej, pod którego nadzorem były wykonywane czynności.

Policja pod nadzorem prokuratory prowadzi w tej sprawie śledztwo, zarzutów jeszcze nikomu nie postawiono.

Grabarz i jego pomocnik dostali naganę i zostali odsunięci od obowiązków.

Więcej o sprawie napiszemy wkrótce...

Zobacz reportaż "Blisko ludzi" stacji TTV, zatytułowany " Skandal na cmentarzu"...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto