Przez ostatnie tygodnie MotoMikołaje prowadziły zbiórkę w bielskim centrum handlowo-rozrywkowym Gemini Park. Dzisiaj tuż przed południem zebrały się przed Gemini Park, by zrobić sobie wspólne zdjęcie, a później zawieźć prezenty dzieciom z Domu Dziecka przy ul. Pocztowej.
- Wszystko wyszło bardzo dobrze, zważywszy że jest zero stopni, mieliśmy i deszcz, i śnieg, i słońce. Przyjechało mnóstwo motocykli - stwierdziła Monika Beyga, organizatorka akcji MotoMikołaje Bielsko. - To już jedenasta edycja, więc myślę, że motocykliści wpisali sobie już w kalendarze naszą akcję mikołajkową i jak zwykle nie zawiedli. Przyjechali motocykliści z całego Podbeskidzkia, są koledzy z Cieszyna i Żywca.
Monika Beyga dodała, że MotoMikołaje starają się pomagać podopiecznym Domu Dziecka nie tylko przy świętach, ale bywają tak także w ciągu roku.W najbliższej przyszłości chcą na przykład zrewitalizować ogródek przy Domu Dziecka.
- Mój Boże, co ja mam powiedzieć... To nieprawdopodobna inicjatywa Moniki Beygi i jej przyjaciół - mówił wzruszony Andrzej Michalik, kierownik Domu Dziecka przy ul. Pocztowej. - Jest mnóstwo motorów, chyba z dwieście. Przyjechali ludzie wielkiego serca. Dzieci bardzo się cieszą, bo otrzymały od MotoMikołajów indywidualne paczki. MotoMikołaje co roku spełniają ich marzenia. Dzieci prosiły o różne, przeróżne rzeczy. Jest trochę elektroniki, trochę ubrań, gadżetów, jak tu u dzieci...
Obecnie w bielskim Domu Dziecka przy ul. Pocztowej jest 15 dzieci. Najmłodsze ma półtora roku, najstarsze 17 lat.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?