Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

8-latek z Ustronia o kulach dotarł nad Morskie Oko. Mijały go fasiągi z "turystami"

JAK
Daniel w drodze na Morskie Oko.
Daniel w drodze na Morskie Oko. Jakub Nuszczyński/Facebook
Siedem godzin zajęło 8-letniemu Danielowi z Ustronia pokonanie trasy liczącej 9 km wiodącej na Morskie Oko. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Daniel szedł w góry o kulach, bowiem niedawno przeszedł operację nogi.

- Młody chłopak zawstydza leniwych turystów.. Noo wstyd - napisał na swoim profilu na Facebooku Jakub Nuszczyński, ojciec 8-letniego Daniela.

Zamieścił na nim zdjęcie, na którym widać jak chłopak o kulach idzie w góry, a obok niego konie ciągną wóz wypełniony turystami. Wymowny obrazek od razu wzbudził mnóstwo komentarzy. - Szacun dla dzielnego chłopaka - napisała jedna z internautek.

Jakub Nuszczyński wyjaśnił DZ, że jego syn ma wadę wrodzoną prawej nogi - prawa kość udowa jest krótsza od drugiej. Daniel przeszedł niedawno pierwszą operacje chorej nogi i od tego czasu jest ona w ciągłej rehabilitacji. Mimo to 8-latek wybrał się z góry.

- Pokonaliśmy dystans dziewięciu kilometrów do Morskiego Oka i z powrotem. Cały marsz trwał siedem godzin. Syn musiał robić dużo odpoczynków. Cała drogę dopingowali go kolega z klasy Kuba i - jak wiadomo - rodzice - relacjonuje tata Daniela.

Jakub Nuszczyński dodaje, że Danielowi łatwo nie było, ale był bardzo ciekawy co czeka go na końcu drogi i nie narzekał na ból. Bardzo dużo idących turystów dopingowało Daniela - bili mu brawo, zagrzewali go do marszu. Co ciekawe, po powrocie z Morskiego Oka Daniel miał jeszcze dość dużo sił, żeby popływać w termach chocholowskich.

- Syn czuje się bardzo dobrze, a rodzice i wszyscy znajomi po raz kolejny są z niego bardzo dumni - podkreśla tata 8-latka.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto